Pożegnalny koncert Black Sabbath był transmitowany. Ile osób go obejrzało?
To wydarzenie zdecydowanie przeszło do historii muzyki. 5 lipca 2025, na stadionie Villa Park w Birmingham, odbył się Back to the Beginning. Było to pożegnanie formacji Black Sabbath. Legendarny zespół wystąpił na scenie w oryginalnym składzie i zaprezentował cztery utwory: War Pigs, N.I.B., Iron Man oraz Paranoid. Ponadto Ozzy Osbourne zaśpiewał swoje solowe kompozycje. W Birmingham, w ramach wspomnianego wydarzenia prowadzonego przez aktora Jasona Momoę, zagrały także inne zespoły m.in. Metallica, Slayer, Guns N' Roses czy Tool. Z kolei dyrektorem muzycznym całego przedsięwzięcia był Tom Morello, gitarzysta Rage Against the Machine.
Back to the Beginning był transmitowany w sieci (z dwugodzinnym opóźnieniem). Wystarczyło tylko wykupić odpowiedni dostęp. Zapewniał on dostęp do nagrania przez 48 godzin. Ile osób obejrzało to wydarzenie?
Według brytyjskiego dziennika The Guardian, historyczny występ był transmitowany online dla ponad pięciu milionów fanów na całym świecie. Natomiast na stadion w Birmingham przybyło ok. 40 tys. osób (bilety rozeszły się w ekspresowym tempie). Przypomnijmy, że zyski z koncertu zostaną przekazane między organizacje charytatywne: Cure Parkinson's, Birmingham Children's Hospital oraz Acorn Children's Hospice.
Ponadto odbyły się aukcje internetowe na rzecz wspomnianych fundacji. Wśród przedmiotów do licytacji znalazły się m.in. dwie gitary Gibsona podpisane przez wykonawców, automat do pinballa sygnowany przez Guns N' Roses czy kilka złotych płyt od Metalliki czy Black Sabbath.
To był najbardziej wzruszający moment Back to the Beginning
Tak jak już zostało to wspomniane, Ozzy Osbourne, oprócz występu z Black Sabbath, zaprezentował się także w solowym repertuarze. Na scenie towarzyszyli mu: gitarzysta Zakk Wylde, basista Mike Inez, klawiszowiec Adam Wakeman oraz perkusista Tommy Clufetos.
Wspólnie wykonali pięć utworów: cztery z debiutanckiego albumu Blizzard of Ozz (I Don't Know, Mr. Crowley, Suicide Solution i Crazy Train) oraz słynną balladę Mama, I'm Coming Home z 1991 i krążka No More Tears.
Przed zagraniem ostatniego z nich, Osbourne – który ze względu na stan zdrowia był "przykuty" do tronu – ewidentnie się wzruszył, a następnie zwrócił się do publiczności: – Nie wiem, co powiedzieć, ponieważ byłem uziemiony przez sześć lat. Nie macie pojęcia, co właśnie czuję. Dziękuję Wam z całego serca.