Tajemnica okładki kultowego albumu Duran Duran rozwiązana!
Drugi studyjny album formacji Duran Duran, który ukazał się na rynku w maju 1982 roku, to jeden z najbardziej kultowych krążków tamtej dekady. Na płycie "Rio" znalazły się bowiem tak legendarne kompozycje, jak m.in. tytułowa, "Hungry Like the Wolf" czy "Save a Prayer". Do historii przeszła także okładka całości. Została ona namalowana przez Patricka Nagela i zaprojektowana przez Malcolma Garretta. I miała przypominać opakowanie cygar z lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku.
Wiele osób zastanawiało się, kim jest ta tajemnicza kobieta na okładce "Rio". Pojawiło się przez te wszystkie lata mnóstwo spekulacji. Po ponad czterech dekadach zagadka została nareszcie rozwiązana.
Inspiracją była zdjęcie pochodzące z magazynu "Vogue Paris", a konkretnie z numeru z lutego 1981 roku. Widać na niej modelkę Marcie Hunt (obecnie, po mężu, Dinkel). Różnica jest taka, że nie uwzględniono okularów, został jednak legendarny uśmiech, który – jakby na to nie patrzeć – stał się ikonicznym elementem historii zespołu Duran Duran.
– Nagel uwielbiał przeglądanie magazynów o modzie z Europy. Był niesamowitym fotografem i sam wykonał wiele zdjęć, ale wiemy, że czerpał inspirację także z innych źródeł, a to jest perełką – czytamy w poście udostępnionym na Instagramie przez Monikę Moynihan, brokerkę sztuki, a także znawczynię twórczości Patricka Nagela, który zmarł w 1984 roku. Całą prawdę odkrył natomiast jej przyjaciel, który w mediach społecznościowych działa pod nickiem @nagel_angel.
Polecany artykuł:
Odkrycie skomentowała także główna bohaterka. – To jest takie fajne! Zupełnie nie wiedziałam, aż do teraz, że to moje zdjęcie znalazło się na okładce "Rio". Jest to bardzo ekscytujące! Uwielbiam Duran Duran i często tańczyłem do ich muzyki w latach osiemdziesiątych…, a później także na moim weselu – napisała w komentarzu pod postem na Instagramie, który udostępnili również muzycy zespołu.
Marcie Dinkel dodała, już w swoim poście w mediach społecznościowych, także: – Wciąż jestem pod wrażeniem tras koncertowych i muzyki, którą Duran Duran stworzył i nadal tworzy. To niesamowite! Bardzo dziękuję ilustratorowi okładki albumu, Patrickowi Nagelowi, którego nie ma już z nami. A teraz także Barry'emu Hahnowi, jego asystentowi technicznemu, który potwierdził, że okładka i uśmiech są inspirowane tym zdjęciem.