Fani bardzo chętnie i często honorują swoich idoli, tak naprawdę niezależnie od tego, czy Ci nadal żyją i działają na rynku, czy w ramach formy pośmiertnego upamiętnienia. Organizatorzy Wacken Open Air na przykład, wpadli ostatnio na pomysł bardzo wyjątkowego i nietypowego hołdu dla Lemmy'ego Kilmistera. Zorganizowana została cała ceremonia, której punktem centralnym było... złożenie prochów legendy na terenie festiwalu! Nieco bardziej klasyczną formę uhonorowania, gdyż w postaci wzniesienia pomników, otrzymali ostatnio Mick Jagger i Keith Richards.
Rzeźby Micka Jaggera i Keitha Richardsa obiektem kpin w sieci!
Dwa pomniki, przedstawiające artystów, zostały wzniesione i odsłonięte w środę 9 sierpnia w wyjątkowym dla nich miejscu. Mowa o Dartford, w którym Mick i Keith dorastali i gdzie też się poznali w 1961 roku na lokalnej stacji kolejowej. Posągi znane są od teraz jako "The Glimmer Twins", a ich wykonanie zostało zlecone przez radę gminy Darford i stworzone przez Amy Goodman. Cały projekt został uzasadniony faktem tego, jak ważnymi postaciami są muzycy dla tego rejonu.
Wszystko byłoby pięknie gdyby nie to, że rzeźby te wygladają dość komicznie. Szczególnie biorąc pod uwagę twarze obu muzyków - dziwną minę Jaggera (może i charakterystyczną, ale równie charakterystyczny Mick ma uśmiech) i dość niepokojący wzrok Keitha. Co prawda w założeniu patrzy On w dół na swoją gitarę, pierwsze wrażenie może być jednak mylące. Nic więc dziwnego niestety, że oba posągi szybko stały się obiektem kpin. Z drugiej strony wielu jest jednak pod ich wrażeniem. Zdjęcie rzeźby Keitha otwiera artykuł, poniżej zaś fotki Jaggera i obu Panów razem.