Ian Astbury (The Cult) porównał jeden z utworów Black Sabbath do... hip-hopu. "Ten numer jest powalający"

2025-08-20 13:19

Ian Astbury, wokalista The Cult, w jednym z ostatnich wywiadów opowiedział o swojej fascynacji twórczością formacji Black Sabbath. Porównał nawet jeden z utworów grupy z lat siedemdziesiątych do... hip-hopu. Dlaczego?

Black Sabbath

i

Autor: CC0 1.0

Ian Astbury (The Cult) porównał jeden z utworów Black Sabbath do... hip-hopu

Ian Astbury to wokalista kultowej formacji The Cult, która powstała w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Grupa zadebiutowała w 1984 za sprawą krążka zatytułowanego Dreamtime. Muzycy wywodzili się z klimatów post-punkowych i gotyckich. Ich muzyka jednak wyewoluowała w kierunku klasycznego rocka spod znaku The Doors, AC/DC czy Led Zeppelin. Ich najsłynniejsze albumy pojawiły się na rynku w drugiej połowie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku (mowa tu oczywiście o Electric z 1987 i Sonic Temple z 1989). 

Wróćmy jednak do Astbury'ego. Wokalista – w jednym z ostatnich wywiadów – został zapytany o swoją miłość do twórczości Black Sabbath. Muzyk przyznał otwarcie, że wielkim sentymentem darzy krążek Vol. 4 z 1972. 

Ozzy Osbourne na ostatnim nagraniu przed śmiercią. Kelly Osbourne wrzuciła je na dwa dni przed odejściem artysty

Myślę, że Sabbath byli po prostu częścią życia wszystkich. Oni zawsze istnieli. Byłem obsesyjnie pochłonięty krążkiem "Vol. 4". Naprawdę w sposób obsesyjny. Za każdym razem, gdy widziałem ten album, to go kupowałem. Miałem winyle z różnych zakątków świata, kasety... Zebrałem, no nie wiem, może z 30 egzemplarzy "Vol. 4" – powiedział Astbury w rozmowie w programie Lipps Service

Lider The Cult wyróżnił zwłaszcza kompozycję zatytułowaną Snowblind. – Ten numer jest powalający. Break beat, kadencja, umiejscowienie każdego elementu – to jest idealne. Jest jak idealny kawałek hip-hopowy – wyjaśnił wokalista. 

"Koncepcja tworzenia albumu jest martwa". To słowa wokalisty The Cult

Jeśli chodzi o grupę The Cult, to jej dyskografię, na ten moment, zamyka krążek Under the Midnight Sun, który ukazał się w 2022. Czy fani w niedalekiej przyszłości doczekają się jego następcy? Na to pytanie, w jednym z niedawnych wywiadów, odpowiedział Ian Astbury. – Mamy kilka nowych utworów. Musimy się obecnie zastanowić, jak je wydać, ponieważ wszystko się zmieniło w czasach streamingu. Albumy są martwe. Są praktycznie skończone. Cały koncept tworzenia płyty umarł. Jeśli masz utwór, wypuść go, póki jest świeży. Podoba mi się ta koncepcja – przyznał wokalista The Cult w rozmowie dla 89 FM A Rádio Rock. Być może więc niebawem doczekamy się premierowych utworów od zespołu. 

Oto najlepsze albumy w dyskografii Black Sabbath [TOP5]: