Geezer Butler otwarcie o walce z depresją: °Cierpiałem przez wiele lat

i

Autor: Splash News/EAST NEWS Szczere wyznanie Geezera Butlera

Geezer Butler otwarcie o walce z depresją: "Cierpiałem przez wiele lat"

2023-08-23 10:42

Czasy się zmieniają. Jedną z oznak tego zjawiska będzie z pewnością fakt, iż coraz więcej osób, w tym bardzo duże grono mężczyzn, coraz więcej i otwarcie mówi o swoich emocjach, uczuciach czy problemach. Najsłynniejsi rockmani i metalowcy wprost opowiadają o kwestiach, dotyczących zdrowia psychicznego. Teraz do tego grona dołączył Geezer Butler.

Problemy psychiczne wśród mężczyzn to niezwykle ważny temat, o który mówi się, na całe szczęście, coraz więcej i coraz bardziej otwarcie. Niezwykle szkodliwe przekonania i stereotypy kulturowe doprowadziły do wytworzenia się przekonania, że mężczyźni nie powinni mówić o swoich emocjach, szczególnie tych trudnych, o swoim bólu, a uczucia i smutek tłumić w sobie. Nie ma to oczywiście nic wspólnego z prawdą, a w przestrzeni publicznej pojawia się coraz więcej tych sławnych facetów, którzy nie boją się mówić, czy śpiewać, o swoich trudnych doświadczeniach. Na najnowszym albumie Foo Fighters, Dave Grohl otwarcie śpiewa o żałobie i bólu po stracie Taylora Hawkinsa i swojej mamy. Także na nowym krążku Queens of the Stone Age Josh Homme brutalnie szczerze opowiada o swoim trudnym rozwodzie i problemach emocjonalnych, z jakimi z tego powodu zmagał się w ostatnich latach. Corey Taylor za to na spotkaniu z fanami nie bał się łez i wzruszenia, mówiąc o tym, jak ważne jest, by mieć w życiu kogoś, kto powie, że wszystko będzie dobrze.

Co tam w środku gra? Black Sabbath - Sabotage

Geezer Butler o walce z depresją

Teraz do tego grona dołączył Geeer Butler. Legenda heavy metalu, uznany autor tekstów i były basista Black Sabbath, był gościem podcastu NPR’s Bullseye With Jesse Thorn, w którym niezwykle otwarcie poruszył temat zdrowia psychicznego. Muzyk powiedział, że po raz pierwszy doświadczył epizodu depresyjnego już na początkach działalności w Black Sabbath, a te wracały i powtarzały się na przestrzeni lat. Butler zdecydował się więc poszukać pomocy lekarskiej, okazało się to być jednak niezwykle trudne.

Basista powiedział, że fakt piętnowania depresji spowodował, że choroba pozostała u niego niezdiagnozowana przez lata. Bywało nawet, że lekarze zupełnie ignorowali jego problemy, przez co zdecydował się on przestać komukolwiek o nich mówić. W latach 90. jednak Geezer doznał niezwykle poważnego załamania nerwowego i trafił na lekarza, który podszedł do sprawy poważnie i zdiagnozował u niego depresję kliniczną. 

Nie byłem przygnębiony przez cały czas. To przychodziło do mnie okazjonalnie. Na początku, kiedy było już naprawdę źle… Wtedy nikt nie mówił o depresji ani nic w tym stylu, a ludzie bali się wspomnieć, że możesz mieć depresję, bo automatycznie myślałeś, że zostaniesz zabrany do szpitala psychiatrycznego i będziesz zamknięty na zawsze. Więc nie można było o tym rozmawiać z ludźmi na wypadek, gdyby tak się stało. Pewnego dnia dostałem naprawdę ciężkiego ataku depresji i poszedłem do lekarza, a on powiedział: "Och, idź do pubu i wypij kilka kufli. Albo wyprowadź psa na spacer czy coś. Nic ci nie będzie". I to było jak: "Nie, to nie tak, że nic mi nie będzie”. To tak nie działa. To i tak się działo. Mówili mi: "Cóż, co się z tobą dzieje? Co ci się stało? Nic złego się nie dzieje". Mówili więc: "Masz tyle pieniędzy, ile tylko chcesz, masz swój dom, masz swoje samochody i wszystko. Co jest z tobą nie tak? Rozchmurz się". I nie mogli zrozumieć, że to nie ma z tym nic wspólnego. Możesz mieć wszystko, czego tylko zapragniesz na świecie, ale kiedy wkraczasz w te ciemne, przygnębiające dni, nic nie ma znaczenia. Wszystko, o czym myślisz, to: "Więc po prostu to zakończę, czy coś". I na szczęście wychodziłem z tego. Poszedłem do tego lekarza, zwykłego lekarza, i właśnie mu wszystko wyjaśniłem, a on powiedział mi, że mam depresję kliniczną i przepisał mi Prozac. Po sześciu tygodniach w końcu wyszedłem z depresji. I pomyślałem: "Och, tak. Właśnie tak powinienem się czuć. I od tego czasu wszystko jest w porządku" - powiedział muzyk w podcaście.