Zespół A Perfect Circle został założony w 1999 roku w Los Angeles przez gitarzystę Billy'ego Howerdela i wokalistę grupy Tool Maynarda Jamesa Keenana. 23 maja 2000 roku ukazał się debiutancki album formacji, zatytułowany Mer de Noms. Płyta została bardzo dobrze przyjęta przez krytyków i opinię publiczną. W kolejnych latach ukazały się jeszcze dwa projekty zespołu Thirteenth Step i Emotive, a w 2004 roku doszło do zawieszenia jego działalności. Członkowie grupy rozstali się w zgodzie, by skupić się na innych projektach - to właśnie po odejściu z A Perfect Circle Maynard nagrał z grupą Tool przełomowy album 10,000 Days. Do ponownego zjednoczenia formacji doszło w 2010 roku, choć już w 2008 było jasne, że Keenan i Howerdel, oddzielnie, pracują nad nowym materiałem projektu. Na ten przyszło jeszcze trochę poczekać, gdyż krążek Eat the Elephant ukazał się dopiero w 2018 roku.
Co wyjdzie z połączenia Ozzy'ego Osbourne'a i The Cure?
Tuż po wydaniu debiutanckiego albumu zespół ruszył w promującą go trasę. Początkowo A Perfect Circle grali jako support na trasie Fragility v2.0 Nine Inch Nails, jednak zdobyta popularność bardzo szybko pozwoliła zespołowi na rozpoczęcie samodzielnych setów. To właśnie w tym okresie czasu, a więc przeszło dwadzieścia lat temu, grupa zagrała wyjątkowy mash-up. Grając jako headliner na festiwalu RIMAC Arena w 2000 roku zespół postanowił zrobić niespodziankę swoim słuchaczom i zagrać wyjątkowe połączenie numeru Diary of a Madman Ozzy'ego Osbourne'a i Lovesong The Cure. Ubrany jedynie w slipy i blond perukę Maynard zaśpiewał publice numer, zatytułowany Diary of a Lovesong. Co z tego wyszło? Sprawdź nagranie!