Bruce Dickinson (Iron Maiden) wspomina, jak mierzył się z kryzysem egzystencjalnym w latach 90.
Bruce Dickinson, legendarny wokalista Iron Maiden, w latach dziewięćdziesiątych postanowił odejść z grupy i poświęcić się w całości karierze solowej. W 1993 roku, po niemal dekadzie sukcesów z Żelazną Dziewicą, Dickinson oficjalnie potwierdził szokującą decyzję dla fanów.
Tamten okres zdecydowanie nie był łatwy dla artysty. Ostatnio, w rozmowie dla zachodniego Metal Hammera, opowiedział szczerze o kryzysie egzystencjalnym, którego wówczas doświadczył.
Byłem trochę jak zagubiony we mgle. Nie do końca wiedziałem, co robić, ani dokąd zmierzam. Miałem momenty, w których naprawdę zwątpiłem w siebie. Zastanawiałem się, czy mam jeszcze coś do zaoferowania, czy ludzie chcą mnie słuchać, kiedy nie śpiewam z Iron Maiden – powiedział Bruce Dickinson.
Na ten temat wokalista poświęcił utwór Tears of the Dragon pochodzący z albumu Balls to Picasso (1994), który stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych kawałków w solowym dorobku frontmana Iron Maiden. – Kiedy zaczynałem pracę nad tym albumem, mocno wątpiłem w siebie. Zdałem sobie wówczas sprawę, że tak naprawdę nie miałem konkretnego pomysłu dotyczącego tego, co robię. Czułem się po prostu zagubiony pod względem twórczym. Poczucie zagubienia naprawdę mnie niepokoiło. Wiesz, w Maiden tego nie czujesz, bo zespół ma pewien kształt, kierunek. Płyniesz z prądem i jesteś jego częścią. Martwiło mnie to, że przez bycie w Maiden niemal wyłączyły mi się niektóre z moich zdolności dotyczące krytycznego myślenia – dodał we wspomnianym wywiadzie.
Dickinson łącznie wydał siedem solowych albumów, w tym dwa po powrocie do Iron Maiden (to nastąpiło w 1999).
Bruce Dickinson zdradził, kiedy na rynku ukaże się jego kolejny solowy album
Bruce Dickinson nie zamierza zwalniać tempa. Wokalista, który w 2024 roku powrócił – po prawie dwóch dekadach przerwy – z solowym albumem, już myśli o kolejnym wydawnictwie. W jednym z ostatnich wywiadów Dickinson zdradził, kiedy możemy spodziewać się następcy The Mandrake Project.
Przed rozpoczęciem tegorocznej trasy Iron Maiden po Europie, Dickinson znalazł czas, aby zaszyć się w studiu i pracować nad premierowymi utworami. – W styczniu przyszłego roku wchodzimy do studia, aby nagrać album z Brendanem Duffeyem, który zremiksował "Balls To Picasso" i wykonał niesamowitą robotę. Chcemy wydać całość w 2027. Będzie mi towarzyszyć ten niesamowity zespół, który grał ze mną w Europie i będzie grał ze mną na trasie w 2027 roku, kiedy ukaże się płyta. Taki przynajmniej jest plan – wyznał Dickinson w rozmowie dla Charlie Kendall’s Metalshop.
Tymczasem, w lipcu 2025 na rynku ukazała się odświeżona wersja wspomnianego albumu Balls to Picasso pod nazwą... More Balls to Picasso.