Zak Starkey (ex-The Who) mógł w przeszłości grać w Black Sabbath. Perkusista otrzymał maila od Sharon Osbourne

2025-07-25 14:57

Zak Starkey, syn ikony The Beatles – Ringo Starra, ujawnił niedawno szokującą informację: w przeszłości odrzucił propozycję dołączenia do legendarnej formacji Black Sabbath. Muzyk otrzymał maila od Sharon Osbourne w tym temacie. – Żałuję kilku rzeczy – i to jest jedna z nich – napisał, na Instagramie, Starkey.

Zak Starkey, Ozzy Osbourne

i

Autor: Facebook/Zak Starkey, mat. prasowe

Zak Starkey (ex-The Who) mógł w przeszłości dołączyć do Black Sabbath

Zak Starkey to brytyjski perkusista, znany przede wszystkim z wieloletniej współpracy z zespołami The Who i Oasis, a także z innych projektów muzycznych, w których się udzielał na przestrzeni lat. Poszedł on w ślady swojego ojca, Ringo Starra z The Beatles. 

Ostatnio perkusista ujawnił, że w przeszłości odrzucił propozycję dołączenia do... Black Sabbath.

Człowiek Z Metalu - Wojciech Cugowski o koncercie Black Sabbath

Starkey udostępnił na Instagramie zrzut ekranu, na którym widać treść maila z propozycją dołączenia do zespołu z Birmingham. Wiadomość została wysłana przez Sharon Osbourne, żonę i menadżerkę Ozzy'ego. Miało to miejsce w 2012 roku, jeszcze przed nagraniem albumu 13

Zak, Black Sabbath są headlinerami festiwalu Download 10 czerwca, a potem Lollapaloozy w sierpniu. Chłopaki potrzebują także perkusisty do swojego albumu, który będzie nagrywany we wrześniu z Rickiem Rubinem jako producentem. Prawdopodobnie potrzebowalibyśmy cię na 2-3 tygodnie w studiu. Potrzebują też perkusisty do gry na Lollapalooza 3 sierpnia w Chicago – możemy przeczytać we wspomnianym mailu. 

Na koniec Sharon Osbourne dodała żartobliwie: – Poza tym Ozzy chce się z tobą kochać, śpiewając "Iron Man". Wielki buziak, Sharon

Starkey ostatecznie odrzucił ofertę z powodu wcześniejszych zobowiązań z zespołem The Who. Na albumie 13 zagrał natomiast Brad Wilk z Rage Against the Machine. A z grupą koncertował z kolei Tommy Clufetos, który wcześniej grał już w solowym zespole Ozzy'ego Osbourne'a. 

Perkusista w poście na Instagramie napisał z kolei: – Żałuję kilku rzeczy – i to jest jedna z nich (nie chodzi o tę część z seksem!). Ozzy zawsze będzie jednym z największych, naturalnych i genialnych wokalistów wszech czasów. Przesyłam dużo miłości i siły jego rodzinie w tym smutnym czasie. Jeśli nie znasz płyty "Never Say Die" – posłuchaj jej, jest odlotowa. W ten właśnie sposób Starkey pożegnał Osbourne'a, który zmarł 22 lipca 2025 w wieku 76 lat. 

Oto najlepsze albumy w dyskografii Black Sabbath [TOP5]: