Rex Brown

i

Autor: Karol Makurat/REPORTER

Wypowiedzi muzyków

Rex Brown wspomina pierwszego wokalistę Pantery. "Było coś z nim nie tak"

2025-06-04 13:46

Rex Brown, w jednym z ostatnich wywiadów, wrócił wspomnieniami do początków Pantery. – Stawaliśmy się coraz więksi i pod koniec naprawdę dobrze na tym zarabialiśmy. Jednak coś nie tak było z naszym pierwszym wokalistą – powiedział basista.

Rex Brown wspomina początki Pantery i pierwszego wokalistę. "Było coś z nim nie tak"

Zespół Pantera powstał w 1981 roku. Do życia grupę powołali bracia Abbottowie, gitarzysta Dimebag Darrell i perkusista Vinnie Paul. W 1983 amerykańska formacja zadebiutowała za sprawą studyjnego krążka Metal Magic. Na pierwszych trzech albumach w Panterze śpiewał Terry Glaze. Pod względem muzycznym, twórczość zespołu była wówczas blisko glamowej odmianie metalu. 

Ostatnio basista Rex Brown, w wywiadzie dla Gibson TV, zdradził, co tak naprawdę pchnęło zespół w zupełnie nowym kierunku i zapoczątkowało ich drogę na metalowy szczyt.

Metal to najbardziej inteligentny gatunek muzyczny. To wszystko można wyczytać z badań

Graliśmy na imprezach i balach maturalnych. Wówczas nie było zbyt wielu agentów koncertowych w Teksasie. Musieliśmy się sami nauczyć się, jak dostawać się do klubów. Graliśmy covery, chociaż w studiu nagrywaliśmy i sprzedawaliśmy swoje płyty na koncertach. Mieliśmy własne oświetlenie i nagłośnienie. Stawaliśmy się coraz więksi i pod koniec naprawdę dobrze na tym zarabialiśmy. Jednak coś nie tak było z naszym pierwszym wokalistą. Wtedy ja i Dimebag słuchaliśmy jak szaleni "Kill’em All" od Metalliki. Spotkaliśmy także Jamesa [Hetfielda, wokalistę i gitarzystę Metalliki - przyp. red.] i Larsa [Ulricha, perkusistę]. Zostali u nas w domu na ok. dwa tygodnie. Jamowaliśmy bez przerwy. To było naprawdę super. Spotkanie tych gości było dla nas niczym wejście w zupełnie inny świat. To było wspaniałe doświadczenie – powiedział Brown. 

To był właśnie moment kluczowy dla dalszej historii Pantery. Muzycy ponadto musieli zatrudnić nowego wokalistę. – Terry zdecydował, że chce iść na studia. Nie uważał, że warto poświęcać na to czas i angażować się w zespół. Nawet mimo tego, że zaczynaliśmy odnosić sukcesy. Byliśmy w zasadzie najgorętszą początkującą grupą w Teksasie – dodał basista. 

Następcą Glaze'a został Phil Anselmo, który zadebiutował na albumie Power Metal (1988). Brown, we wspomnianym wywiadzie, wrócił także wspomnieniami do pierwszego przesłuchania wokalisty do Pantery. 

 Philip przyjechał, a ja go odebrałem Corvettą z 1974 roku. Pojechaliśmy prosto do domu. W salonie urządziliśmy salę prób. Zagraliśmy prawie każdą piosenkę Judas Priest i rzeczy, które były wówczas na topie i które wszyscy znaliśmy. Ten facet był niesamowity. Wyglądał jak trzeba. Był świeży, miał 18 lat. To uczucie było naprawdę fajne. Pomyśleliśmy wtedy: "O cholera, to może być coś dobrego" – podsumował basista Pantery. 

Czy doczekamy się nowego albumu od Pantery?

Pantera powróciła, po wielu latach nieobecności, w 2022 roku. Zespół, w składzie: Phil Anselmo, Rex Brown, Zakk Wylde i Charlie Benante, rozpoczął koncertowanie pod koniec wspomnianego roku. I nie zwalnia. Wiele osób zaczęło się więc zastanawiać, czy jest szansa, aby – oprócz koncertów – Pantera w nowym składzie nagrała także nowy album?

Perkusista Charlie Benante przyznał, że w głowach muzyków kiełkuje wyłącznie pomysł, aby wypuścić w świat płytę koncertową. Rex Brown, w jednym z wywiadów, zostawił natomiast otwartą furtkę w tym temacie. 

A co na ten temat sądzi gitarzysta Zakk Wylde? Gitarzysta ostatnio stwierdził – w rozmowie dla Guitar Interactive – że w grę wchodzi wyłącznie ponowne nagranie niewydanych dotąd materiałów, których autorami są Dimebag Darrell i Vinnie Paul. Czy tak się rzeczywiście stanie? Pozostaje nam tylko czekać na rozwój wydarzeń w tej kwestii. 

Cały czas, na ten moment, studyjną dyskografię Pantery zamyka krążek zatytułowany Reinventing the Steel z 2000 roku.

Oto najlepsze metalowe albumy wybrane przez sztuczną inteligencję [TOP10]: