Zespół Mötley Crüe powstał w 1981 roku, a jego pierwszy skład tworzyli Nikki Sixx, Tommy Lee i Greg Leon. Jeszcze w tym samym roku Leon opuścił grupę, a do tej dołączyli Mick Mars i Vince Neil. Już debiutancki album zespołu, Too Fast for Love, zwrócił uwagę opinii publicznej, a członkowie grupy stali się znani ze swojego hulaszczego trybu życia i androgynicznego wyglądu. W ciągu kariery formacja wydała w sumie dziewięć albumów studyjnych, z czego ostatni, Saints of Los Angeles, ukazał się w 2008 roku. Obecnie Mötley Crüe znajduje się w trasie wraz z Def Leppard. Zespół znalazł się kilka dni temu na ustach całego świata, gdy Mick Mars ogłosił, że zdecydował się pozwać pozostałych członków, oskarżając ich o wieloletnie nakłanianie go do opuszczenia grupy, dyskredytowanie umiejętności i oszustwa finansowe. Oskarżenie nadeszło po uprzednio wydanym oświadczeniu, informującym o wycofaniu się gitarzysty z koncertowania i miesiącach plotek, odnośnie rzeczywistych takiego kroku Marsa.
Mötley Crüe pracuje nad nowym albumem?!
Wydaje się, że atmosfera wokół zespołu nie sprzyja tworzeniu - nic bardziej mylnego! Już jakiś czas temu basista Nikki Sixx napisał na swoim Twitterze, że wraz z Tommym Lee i Johnem 5, który obecnie pełni funkcję gitarzysty na koncertach Mötley Crüe, spędzili trochę czasu w studiu, pisząc nową muzykę. W czwartek 13 kwietnia muzyk napisał tweeta, w którym potwierdził, że zespół tworzy i jest pełen kreatywności, co od zawsze stanowi serce grupy.
Sixx zaznaczył, że formacja w nowym składzie wejdzie do studia, by nagrać kilka utworów "z marszu". Basista zdradził, że Mötley Crüe nie ma żadnego konkretnego planu i pozwoli się poprowadzić piosenkom. W pracach oczywiście udział bierze John 5, choć w wydanym pod koniec 2022 roku oświadczeniu grupa informowała, że Mars, co prawda rezygnuje z koncertowania, jednak nadal pozostaje członkiem Mötley Crüe i będzie brał udział w potencjalnych nagraniach.
Mötley Crüe - nowy album gotowy!
Słowa Sixxa znalazły potwierdzenie w rzeczywistości - w środę 19 kwietnia basista udostępnił w swoich social mediach zdjęcie, na którym Mötley Crüe są w studiu nagraniowym, a towarzyszy im sam Bob Rock! Współpraca producenta z zespołem sięga samych jego początków - to właśnie Rock wyprodukował przełomowy album Dr. Feelgood. Sixx nie ukrywa, że producent jest w stanie wyciągnąć z zespołu to, co najlepsze.
W sobotę 13 maja Sixx opublikował w swoich social mediach wpis, w którym poinformował, że nowe piosenki zespołu są już w 100% gotowe i czekają tylko na etap miksowania. Wygląda na to, że premiera nowego krążka Mötley Crüe zbliża się wielkimi krokami!