Olga Ostrowska urodziła się 8 czerwca 1951 roku w Krakowie. Jako nastolatka silnie związana była z krakowskim ruchem artystycznym i tamtejszą subkulturą hippisowską - to właśnie wtedy przyjęła pseudonim Kora. Jako wokalistka zadebiutowała w utworzonym w 1975 roku zespole swojego późniejszego męża, Marka Jackowskiego. Grupa M-a-M z czasem zmieniła nazwę na Maanam, zaczęła wykonywać muzykę rockową, a Kora została jej główną wokalistką. Artystka bardzo szybko zyskała miano jednej z najbardziej charyzmatycznych postaci polskiej sceny muzycznej. Zespół wydał jedenaście albumów studyjnych, z których pochodzą tak kultowe kompozycje jak Boskie Buenos, Żądza pieniądza, O! nie rób tyle hałasu, Krakowski spleen, Kocham cię, kochanie moje, To tylko tango. Kora była autorką większości tekstów do utworów grupy - część z nich została wydana w postaci książek. Kora prowadziła też karierę solową, na którą złożyły się płyty Bela Pupa (wraz z grupą Püdelsi), Ja pana w podróż zabiorę, Złota kolekcja: Magiczne słowo – sukces, Kora Ola Ola!, Metamorfozy (z 5th Element) i Ping Pong.
“Kora ∞”, czyli pamięć o artystce wciąż jest żywa
Kora zmarła 28 lipca 2018 roku w wieku 67 lat - w 2013 zdiagnozowano u niej rozsianego raka jajnika z przerzutami do otrzewnej, trzy lata później doszło co prawda do remisji choroby, jednak pod koniec życia artystki jej stan znacznie się pogorszył.
W 2022 roku mijają cztery lata od śmierci jednej z najważniejszych polskich artystek - już na początku czerwca, w dniu, gdy Kora obchodziłaby swoje 71 urodziny, ogłoszono, że Michał Pepol - aranżer, członek Royal String Quartet, stworzył kompozycje powstałe dzięki połączeniu prywatnych, nieprzeznaczonych pierwotnie do publikacji utworów Kory i swojej muzycznej wyobraźni. Złożą się one na album, zatytułowany Kora ∞, która ukaże się 31 sierpnia. Poznaliśmy już pierwszy singiel, zatytułowany KCKM - teraz nadszedł czas na kolejną zapowiedź tego wydawnictwa.
Czwarta rocznica śmierci Kory uczczona wydaniem wyjątkowego utworu
Dokładnie 28 lipca o godzinie 5:30 w serwisach streamingowych pojawił się utwór, zatytułowany Nirwana Kory. Śpiew artystki, który słychać w kompozycji to Archiwalia: wokale Kory z 24-śladowych taśm studyjnych do płyt Klucz i Hotel Nirwana zespołu Maanam z następujących piosenek: Jeszcze jeden pocałunek, Taczi tacz, Mały człowieku, Ty tęsknoto, Mama (Najprościej żyje się w marzeniach), Chińskie morze, Hotel Nirvana, Mandragora.
„Nirwana Kory” to jest sto procent Kory w Korze, sama Kora i tylko Kora. To przypadek, choć może zadziałała tu jednak jakaś „hoża mojra”, bo jest to ósmy utwór na płycie „Kora ∞”, zbudowany z ośmiu utworów Maanamu, a wiemy jak wiele ósemek było ważnych w życiu i po śmierci artystki. Za to zupełnie nieprzypadkowy jest tytuł nadchodzącego albumu „Kora ∞”, którego premiera zaplanowana jest na 31 sierpnia nakładem wydawnictwa Agora Muzyka.
Do utworu powstał teledysk, na który złożyły się prywatne nagrania wideo z wakacji w meksykańskim Cancun w latach 90-tych z archiwum domowego Kamila Sipowicza. Autorem klipu jest Paweł Bownik.
