Muzycy Megadeth nie zostali zaproszeni na pożegnanie Black Sabbath w Birmingham. Głos zabrał basista grupy

2025-07-22 14:38

Na stadionie w Birmingham na początku lipca 2025 odbyło się wyjątkowe wydarzenie, które było pożegnaniem Black Sabbath. Na scenie zagrali m.in. muzycy Metalliki, Slayera czy Guns N' Roses. W składzie zabrakło jednak ekipy Megadeth. Dlaczego? Basista James LoMenzo postanowił zabrać głos w tym temacie.

Megadeth

i

Autor: mat. prasowe

Muzycy Megadeth nie zostali zaproszeni na pożegnanie Black Sabbath

Na początku lipca odbyło się wyjątkowe wydarzenie Back to the Beginning. Na stadionie Villa Park w Birmingham pożegnano Black Sabbath. Na scenie pojawiła się plejada gwiazd. Publiczność mogła posłuchać na żywo m.in. Metallikę, Slayera czy Anthrax. Spośród Wielkiej Czwórki Thrash Metalu zabrakło tylko... Megadeth

W przestrzeni medialnej po tym, jak Sharon Osbourne – w jednym z wywiadów – przyznała, że w toku tworzenia składu wydarzenia musiała pozbyć się jednego z dogadanych już zespołów przez konflikt z menedżerem, wielu internautów obstawiało, że może chodzić o Megadeth. Teraz w tej sprawie głos zabrał basista James LoMenzo. Jak się okazało, zespół... zupełnie nie został zaproszony na Back to the Beginning

Megadeth - najsłynniejsze numery legendy thrash metalu / Eska Rock

Wygadam się. Prawda jest taka, że nie sądzę, żeby ktokolwiek nas o to pytał, co było w porządku. Nie każdy jest zapraszany na każdą imprezę. Ale jednocześnie, kiedy byliśmy w Europie, Dave [Mustaine - lider Megadeth, przyp. red.] powiedział, że kontaktuje się ze wszystkimi i mówi im, że jesteśmy w okolicy i że jesteśmy wystarczająco blisko, żeby przyjechać. I jeśli by nas chcieli, moglibyśmy zostać na kilka dni i to załatwić... Jeśli by nas, oczywiście, chcieli. Nie wiem, co nasz menadżer w tej sprawie działał, ale nic nie zostało załatwione, więc po prostu wróciliśmy do domu – powiedział basista w rozmowie z japońskim magazynem Burrn!

Nowy album Megadeth coraz bliżej. Dave Mustaine udostępnił zdjęcie ze studia

Muzycy Megadeth cały czas pracują nad nowym studyjnym albumem. I wygląda na to, że następca The Sick, The Dying… and the Dead! z 2022 ukaże się na rynku jeszcze w tym roku. 

Ostatnie wieści prosto od lidera zespołu, Dave’a Mustaine’a, sugerują, że prace nad siedemnastym krążkiem są obecnie na bardzo zaawansowanym etapie. 

Muzyk opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym stoi przy mikrofonie, co jasno wskazuje, że nagrywa partie wokalne. – Wokale rozpoczęte. Już niedługo! – brzmiał podpis. 

Nadchodzący album Megadeth będzie pierwszym, na którym zagra gitarzysta Teemu Mäntysaari, który dołączył do zespołu w 2023 roku, zastępując w składzie Kiko Loureiro. Ponadto będzie to także pierwszy album Megadeth od 2009, w którego nagrywaniu wziął udział basista James LoMenzo. Muzyk był członkiem grupy od 2006 do 2010. Wrócił on do Megadeth w 2021 (po wyrzuceniu Dave’a Ellefsona w związku z głośnym skandalem), ale na The Sick, the Dying... and the Dead! nie zagrał (przypomnijmy, że gościnnie partie wykonał Steve Di Giorgio). 

Grupa zagra także w tym roku w Polsce, a konkretnie 10 października 2025 w krakowskiej Tauron Arenie. Ekipa Dave'a Mustaine'a będzie gościem specjalnym na koncercie Disturbed. Ostatni raz Megadeth wystąpił w naszym kraju w 2024 jako headliner Mystic Festivalu w Gdańsku. 

Oto najlepsze albumy w dorobku Megadeth [TOP5]: