Liam Gallagher dosadnie wypowiedział się na temat The Cure
Liam Gallagher, wokalista Oasis, nie od dziś jest znany z dość ciętego języka. Muzyk, w mediach społecznościowych, często lubi "podpalić" stwierdzeniami, które odbijają się później szeroko (i głośno) w przestrzeni medialnej. Gallagher ostatnio postanowił szerzej wypowiedzieć się na temat zespołu The Cure.
Grupa powróciła nie dawno z długo oczekiwanym albumem Songs of a Lost World. Przyjęcie nowego dzieła od Roberta Smitha i spółki jest mocno entuzjastyczne: zarówno ze strony fanów, jak i dziennikarzy. Z zachwytami nie zgadza się jednak Liam Gallagher. Seria jego tweetów w serwisie X jest tego najlepszym dowodem!
Kiedy jeden z użytkowników polecił Gallagherowi posłuchanie The Cure, ten odpowiedział, że nie jest w depresji. Inny fan skomentował odpowiedź muzyka, pisząc, że nie może "hejtować The Cure". Na co wokalista odpisał w swoim stylu:
To nie tak, że ich nienawidzę, ale wolałbym słuchać jak dwa lisy dymają się w krzakach o wpół do szóstej nad ranem.
Oasis wraca na scenę w 2025!
Pod koniec sierpnia 2024 formacja Oasis potwierdziła to oficjalnie, że wraca na scenę w przyszłym roku. Wspomniany komunikat, ze strony braci Gallagherów, nastąpił po 15 latach od ogłoszenia rozpadu.
Oczywiście, zainteresowanie biletami było ogromne. Fani z całego świata chcieli nabyć wejściówki na koncerty w Wielkiej Brytanii i Irlandii, które zostały ogłoszone jako pierwsze. Później dodano także m.in. występy w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie czy Australii. Na ten moment potwierdzonych koncertów w 2025 jest już ponad 35. Trasa ruszy na początku lipca i potrwa przynajmniej do drugiej połowy listopada.
Fani zastanawiają się, rzecz jasna, w jakiej formie (i w jakich stosunkach) bracia Gallagherowie wrócą na scenę w 2025. W tym temacie dość dosadnie postanowił się wypowiedzieć wokalista Liam Gallagher. – Wczoraj zadano mi absurdalne pytanie, czy Oasis będzie tak dobre, jak kiedyś, bo kiedy niektóre zespoły wracają, to nie są już tak dobre, jak wcześniej. Powiedziałem: słuchaj palancie, nawet jeśli będziemy mieli gorszy dzień, to i tak zmieciemy ze sceny większość zespołów – napisał muzyk w serwisie X (dawniej: Twitter).