Zespół Limp Bizkit ma tylu samo fanów, co przeciwników i mimo upływu lat, emocje, które towarzyszą działaniom grupy, nie słabną. Po premierze albumu 'Still Sucks', który praktycznie nie był promowany, grupa postanowiła grać co jakiś czas koncerty i cieszą się one sporym zainteresowaniem. Niedawno zespół występował w Meksyku, gdzie można było zobaczyć Freda Dursta w zabawnym wizerunku.
Polecany artykuł:
Fred Durst znowu zmienił image! Tak wyglądał na ostatnim koncercie Limp Bizkit
Fred znowu ma ogromne wąsy, jasną perukę i tym razem strój roboczy. Patrząc na niego, można stwierdzić, że wygląda jak robotnik lub jak Hulk Hogan. Zobaczcie zapis koncertu z Meksyku:
Warto dodać, że nie był to zbytnio udany koncert dla zespołu. Jak napisał w mediach społecznościowych gitarzysta zespołu, Wes Borland:
Dzięki Mexico City! To nie był nasz najlepszy koncert, bo mieliśmy ogromne problemy z odsłuchami (to nie była też wina naszego inżyniera Joe, który jest absolutną legendą), a granie koncertów na festiwalu, gdzie nie mieliśmy nawet okazji zagrać próby dźwięku to zawsze dzika przygoda! Ale to nadal był kawał dobrej zabawy, zagraliśmy parę nowych kawałków, przetestowałem nowe gitary... Muchas gracias za waszą miłość i do zobaczenia!
Pozostaje wypatrywać kolejnych koncertów zespołu i mieć nadzieje, że pojawią się w Polsce.