Black Sabbath dostał propozycję reaktywacji w tym roku! Dlaczego ją odrzucił?

i

Autor: Andrzej Banas/Polska Press/East News Tony Iommi odrzucił propozycję reaktywacji Black Sababth

Black Sabbath dostał propozycję reaktywacji w tym roku! Dlaczego ją odrzucił?

2023-06-26 13:31

Już na początku października tego roku w Indio w Kalifornii zadebiutuje zupełnie nowy festiwal, będący idealnym miejscem dla fanów klasycznych rockowych i metalowych brzmień. Mowa o Power Trip Festival, którego headlinerami są m.in. Ozzy Osbourne, AC/DC czy Metallica. Okazuje się, że propozycję występu dostał także zespół Black Sabbath...

Legenda heavy metalu, zespół Black Sabbath, oficjalnie zakończył działalności w 2017 roku po trasie, zatytułowanej wprost "The End". Od tamtej pory każdy z byłych członków formacji poszedł w swoją stronę: Ozzy Osbourne i Tony Iommi zajmują się karierami solowymi, Geezer Butler zaś oficjalnie ogłosił, iż przechodzi na emeryturę i będzie powoli usuwał się w cień. Basista także otwarcie mówił przy okazji promocji swojej autobiografii, iż nie ma co liczyć na reaktywację Black Sabbath. Okazuje się jednak, że taka propozycja się pojawiła - i to całkiem niedawno...

Co tam w środku gra? Black Sabbath - Sabotage

Black Sabbath MOGLI POWRÓCIĆ w 2023 roku!

Już na początku października, konkretnie w dniach 6-8 października na terenie  Empire Polo Club w Indio w Kalifornii, odbędzie się festiwal, który jest dosłownie spełnieniem marzeń dla fanów klasycznego rocka i heavy metalu. Mowa o Power Trip Festival, którego headlinerami są Metallica, Tool, AC/DC, Ozzy Osbourne, Iron Maiden i Guns N' Roses. Właśnie dowiadujemy się, że organizatorom marzyło się, by specjalnie na potrzeby nowej imprezy doszło do reaktywacji właśnie Black Sabbath.

Elektryzujące wieści przekazał Tony Iommi w wywiadzie dla stacji radiowej SiriusXM w ramach audycji Trunk Nation. Formacja otrzymała taką propozycję, jednak gitarzysta zdecydował się ją odrzucić, głównie ze względu na stan zdrowia Osbourne'a i fakt, iż często bywa on w szpitalu. Z jego wypowiedzi wynika jednak, iż miał on drobną chęć powrócić na scenę z legendarną formacją. Iommi nie ukrywał przy tym, że był dość zdziwiony, gdy dowiedział się, że Ozzy pojawi się na festiwalu jako artysta solowy, zapewnia jednak, że nie ma z tym żadnego problemu. Muzyk zaznaczył, że to on dostał propozycję i odrzucił ją w imieniu pozostałych byłych członków Black Sabbath, przed myślą o powrocie stopował go również strach przed tym, czy grupa byłaby w stanie sprostać oczekiwaniom. Na koniec Iommi zaznaczył, iż nie odrzuca zupełnie myśli o ewentualnej jednorazowej reaktywacji Black Sabbath w przyszłości...

Nie wiedziałem, że Ozzy zrobi to sam. Ale to jest świetne. Mam nadzieję, że mu się to uda i że będzie naprawdę dobrze. On naprawdę chce to zrobić. I on naprawdę próbuje ciągnąć to wszystko, żeby odzyskać siebie. Ostatnio musiał przejść przez tak wiele ciężkich rzeczy. Szkoda, naprawdę. Ale nadal walczy - mówi Iommi.