Koncerty zespołu Perfect miały być pożegnaniem z fanami, po których grupa chciała zamknąć swoją karierę raz na zawsze. Niestety, pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany i grupa musiała przekładać koncerty z miesiąca na miesiąc. Niedawno też Grzegorz Markowski ogłosił, że jego stan zdrowia nie pozwala mu występować na scenie. Na te słowa zareagował zespół, który był mocno zdziwiony.
Zespół Perfect zareagował na oświadczenie Grzegorza Markowskiego. Okazuje się, że grupa nie wiedziała nic o planach wokalisty
W oświadczeniu grupy możemy przeczytać:
W odpowiedzi na zamieszczone grzecznościowo oświadczenie Grzegorza Markowskiego na profilu córki, zespół Perfect chciałby za pośrednictwem swojej strony przekazać Grzegorzowi Markowskiemu wyrazy współczucia i dołączyć do licznych życzeń szybkiego powrotu do zdrowia. Oświadczenie to jest dla nas o tyle zaskakujące, że nic w ostatnim czasie nie wskazywało na tak nagłe pogorszenie się stanu zdrowia wokalisty. Zespół Perfect zawsze stawał na wysokości zadania, zarówno na scenie jak i poza nią, i takim chciałby w Waszej pamięci pozostać. Dlatego w obliczu oświadczenia Grzegorza Markowskiego, GRAMY DALEJ DLA GRZEGORZA! Zobowiązujemy się do zagrania ostatnich pożegnalnych koncertów w anonsowanych terminach w nieco innej formule, nad którą już pracuje Organizator z naszym managementem. Spodziewajcie się wielu zespołowych przyjaciół i super gości! Bądźcie z nami do końca, Perfect zawsze był z Wami, w komunie, stanie wojennym, w wolnej Polsce, aż do dziś, także w tym trudnym czasie, gdy pandemia dotknęła tak wielu z nas. Apelujemy do Was, niech koncerty GRAMY DALEJ DLA GRZEGORZA, będą naszym wspólnym wyrazem solidarności z ofiarami pandemii. Grzegorz Markowski zawsze był, jest i będzie PERFECT i jeżeli tylko zdecyduje, że jego stan zdrowia pozwoli mu wrócić na scenę, dokończyć rozpoczętą trasę pożegnalną dla Was i zakończyć naszą wspólną przygodę zespołu Perfect razem, to droga na scenę Perfectu stoi dla niego zawsze otworem. Do zobaczenia!
Nie wiadomo kiedy i w jakiej formie miałyby się odbyć wydarzenia i czy Grzegorz Markowski pojawi się w ogóle na scenie. Przyszłość stoi pod znakiem zapytania.