Sytuacja związana z pandemią koronawirusa, cały czas jest bardzo niestabilna i wygląda na to, że jeszcze trochę zajmie nam wszystkim powrót do normalności. W tym niepewnym czasie, każdy stara się dmuchać na zimne, a w szczególności muzycy, którzy przez długi czas byli wyłączeni z działania. Grupa The Offspring postanowiła dmuchać na zimne i zrobić małe zmiany w składzie. O co chodzi?
Polecany artykuł:
The Offspring wymienia perkusistę! Wszystko przez niemożliwość zaszczepienia się
Nie ma tutaj co szukać sensacji lub wojny na tle szczepień. Wszystko wyjaśnił bębniarz The Offspring, Pete Parada, który wydał specjalne oświadczenie. Jak możemy w nim przeczytać, powodem jest poważne schorzenie:
Z powodu mojej historii choroby i działań niepożądanych szczepionek lekarz zalecił mi, żebym tym razem się nie szczepił. Złapałem wirusa około roku temu i przeszedłem go łagodnie. Jestem przekonany, że zwalczę go ponownie natomiast nie jestem pewien, czy przetrwałbym nawrót zespołu Guillaina-Barrégo w następstwie szczepienia, którego historia sięga mojego dzieciństwa i który z biegiem czasu daje coraz gorsze objawy. Niestety, w moim przypadku ryzyko przewyższa korzyści. Jako że nie jestem w stanie sprostać wymogom przemysłu, zostało ostatnio postanowione, że nie jest bezpieczne przebywanie w moim towarzystwie w studiu i na trasie. Mówię o tym, bo nie zobaczycie mnie na nadchodzących koncertach. Nie mam żadnych negatywnych myśli wobec mojego zespołu. Robią to, co uznali, że jest najlepsze dla nich. Życzę rodzinie Offspring wszystkiego najlepszego.
Pete Parada grał z The Offspring od 2007 roku.