The Cure zagrają w Krakowie i Łodzi! Rozpiski godzinowe obu występów zespołu

i

Autor: Rex Features/East News Timing koncertów The Cure w Krakowie i Łodzi

The Cure zagrają w Krakowie i Łodzi! Rozpiski godzinowe obu występów zespołu

Najbliższe dwa dni stoją pod znakiem legendarnego zespołu The Cure! Już w czwartek 20 października grupa zagra w Krakowie, a dzień później zawita do łódzkiej Atlas Areny. Co warto wiedzieć o nadchodzących wydarzeniach? Czy w sprzedaży są jeszcze dostępne bilety? Jak wyglądają czasówki koncertów i jakiej setlisty można się spodziewać? Wszystkie szczegóły poniżej!

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych zespołów na świecie, grupa, która ukształtowała brzmienie post-punku i rocka alternatywnego - mowa oczywiście o The Cure. Formacja powstała w 1978 roku i już rok później wydała swój debiutancki album. Wizerunek i brzmienie zespołu zmieniło się w latach 80., gdy ta postanowiła przyjąć nieco bardziej mroczną i niepokojącą stylistykę. W ten sposób The Cure przyczynił się do rozwoju powstającego w tym okresie czasu rocka gotyckiego, wywarła także silny wpływ na skupioną wokół tego gatunku subkulturę. W ciągu tych wszystkich lat grupa wydała trzynaście albumów studyjnych, a fani już od czternastu lat czekają na następcę wydanego w 2008 roku 4:13 Dream. 

The Cure zagrają w Krakowie i Łodzi - szczegóły

Posmaku nadchodzącego albumu można posmakować na trwającej właśnie trasie koncertowej grupy. To w jej ramach zespół zagra w naszym kraju aż dwa koncerty! Pierwszy odbędzie się już 20 października w krakowskiej TAURON Arenie, kolejny zaś w Łodzi w Atlas Arenie dzień później, jako support zagra The Twilight Sad. W sprzedaży wciąż dostępne są bilety - zarówno na występy w Krakowie i Łodzi w cenie od 225 zł. Znane są także harmonogramy koncertów, w przypadku oby miast prezentują się one tak samo:

  • 18:00 - otwarcie drzwi
  • 19:30 - The Twilight Sad
  • 20:40 The Cure
Co tam w środku gra? - The Cure

The Cure - setlista

W setliście The Cure nie brak największych klasyków, jak Pictures of You czy Lullaby. Grupa nie ma jednak jednej wypracowanej grupy utworów i na każdym koncercie gra inny zestaw kompozycji. Polskich fanów z pewnością czeka więc sporo niespodzianek, także w postaci nigdy wcześniej nie granych numerów jak Alone czy Endsong.