Zanim jednak zagłębimy się w tajemnice ezoterycznych stowarzyszeń odpowiedzmy sobie na pytanie co tak naprawdę mamy przed sobą. Na froncie okładki kasety „Aleister Crowley – To Mega Therion” znajduje się skreślony kilkoma liniami portret oraz odręczny podpis. Zarówno rysunek jak i podpis stworzył Aleister Crowley, jeden z najsłynniejszych XX-wiecznych okultystów, skandalista, najsłynniejszy przedstawiciel Ordo Templi Orientis, grupy filozoficzno-religijnej, która kierowała się doktryną o nazwie „Thelema”.
Stworzył ją właśnie Crowley i opiera się ona na założeniu, że człowiek powinien podążać zgodnie z „wolą”. Nie chodzi tu jednak o czczy egoizm, a raczej próbę zrozumienia swojego celu na świecie i odnalezienie właściwej drogi. Rozumiana przez Crowley’a wola jest boską cząstką, którą każdy człowiek w sobie posiada. Zadaniem ludzi jest jej odnalezienie i pielęgnowanie. Doktryna twórcy „Thelemy” nawiązuje do wierzeń gnostyckich oraz tradycji alchemicznych, mających swoje korzenie w starożytności. Z drugiej strony Crowley mocno rozwijał tradycję magii seksualnej i utożsamiał popęd erotyczny z siłą magiczną, którą można wykorzystać rytualnie. Jego barwny życiorys zawiera posądzenia o satanizm, a nawet szpiegostwo. Warto dodać, że choć sam określał siebie nierzadko mianem „Wielka Bestia” to nie czuł się satanistą, a raczej lubił prowokować skandale. Dziś nazwano by to trollowaniem chrześcijan. Podpis Crowley’a to także forma takiej prowokacji, bo litera „A” nieprzypadkowo przypomina fallus.
Co ciekawe, postacią okultysty interesował się mocno Bruce Dickinson. Wokalista Iron Maiden nawiązywał do niego na płycie „Chemical wedding”, jest współautorem filmu pod tym samym tytułem, który pokazuje postać Crowley’a. Nie on jeden zresztą go czytał i badał, bo przecież na drugiej solowej płycie Ozzy’ego Osbourne’a znajduje się przebój „Mr Crowley”. Powstał on gdy wokalista razem z gitarzystą Randym Rhoadsem siedzieli nad talią tarota zaprojektowaną właśnie przez tego okultystę.
Skoro już, choć bardzo pobieżnie i skrótowo, nakreśliliśmy kto jest na okładce, czas pochylić się nad tym, co na kasecie nagrano. „To Mega Therion” może Wam się oczywiście kojarzyć z albumem zespołu Celtic Frost oraz zespołem Therion i ich przebojem pod takim tytułem. W języku greckim sformułowanie to oznacza „Wielka Bestia”, czyli wspomniany przydomek, jaki sobie sam nadał Crowley. Oba wspomniane zespoły nawiązują do jego myśli, choć nie są jej aktywnymi kontynuatorami ani propagatorami. Dla wielu rockowych artystów atrakcyjne u Crowley’a było podkreślanie znaczenia osobistej wolności, sprzeciw wobec tyranii, przesądów, bigoterii. Gnostycyzm i pochodne mu nurty cenią indywidualizm i nietuzinkowość. Zgodnie ze starą metaforą: owce idą za stadem, a kozły idą tam, gdzie chcą.
Na kasecie „To Mega Therion” możemy znaleźć zapisy audycji na temat Crowley’a, nagrane rytuały przeprowadzone zgodnie z jego wytycznymi, zapisane pieśni medytacyjne oraz wypowiedzi okultysty i jego współpracowników. Żeby otrzymać rozprowadzane na kasetach C60 nagranie należało nawiązac kontakt z grupą Thee Temple Ov Psychick Youth. Była to założona w 1981 roku grupa poszukujących artystów, mistyków i okultystów zainspirowanych myślą Bestii. Wyobraźcie sobie coś jakby punki odkryły magię i okultyzm, by następnie przetwarzać ją po swojemu.
Grupie przewodziła Genesis Breyer P-Orridge: piosenkarka, która będzie jednym z filarów industrialnej formacji Throbbing Gristle oraz multimedialnej grupy artystycznej Psychic TV. Oprócz niej w Thee Temple Ov Psychick Youth działali między innymi muzycy związani z Coil oraz Current 93. W ramach grupy praktykowali magię ceremonialną oraz seksualną. Oto jeden z filmowych performance’ów Psychic TV.
Ze względu na swoją działalność Genesis P-Orridge była posądzana przez media o satanizm i seksualne wykorzystywanie dzieci. Warto wspomnieć, że działo się w szczycie tak zwanej „satanistycznej paniki”, która opanowała USA i Wielką Brytanię. Można ją porównać do dzisiejszych teorii spiskowych spod znaku Q-anon. Zarówno muzykę, gry, literaturę jak i sztukę, która wydawała się choć trochę niepokojąca szybko oskarżano o satanizm, co mogło doprowadzić do ostracyzmu i zniszczenia kariery twórców. Co ciekawe, nawet Tom Hanks zagrał nawet w filmie „Mazes and Monsters”, który miał odstraszyć dzieci od fabularnych gier „Dungeons and Dragons” jako niebezpiecznych. Dziś wywołuje co najwyżej ciarki żenady.
Genesis odrzucała wszystkie oskarżenia, ale musiała opuścić Wielką Brytanię i przeniosła się do USA, gdzie działała dalej. Zmarła w 2020 roku. Thee Temple Ov Psychick Youth przetrwało do końca XX wieku, opublikowało kilka kaset w nakładach nie przekraczających 30 egzemplarzy. Najczęściej były to materiały dotyczące magii ceremonialnej oraz medytacji.
Tak oto prosta okładka przegrywanej kasety zaprowadziła nas w podróż przez magię i okultystyczne rytuały, ezoteryczne stowarzyszenia, video-art, industrial, punk rocka oraz eksperymentalną muzykę aż na krańce ludzkiej świadomości.
Polecany artykuł:
