PJ Harvey

i

Autor: Materiały prasowe

PJ Harvey prezentuje bardzo osobisty album! "I Inside the Old Year Dying" jest już dostępny

PJ Harvey snglem "A Child's Question, August" zapowiedziała swój dziesiąty studyjny album „I Inside the Old Year Dying”. Nowa płyta - pierwsza od czasu nominowanego do Grammy 2016 „The Hope Six Demolition Project” - ukazała się 7 lipca pod szyldem Partisan Records. Album został wyprodukowany przez długoletnich współpracowników Flood’a i Johna Parisha.

W trakcie swojej kariery Harvey zawsze dbała o to, aby każdy etap jej rozwoju prowadził ją w nowe miejsce, ale jej najnowsza muzyka jest śmiała i oryginalna nawet jak na jej własne standardy. Pełna poczucia cyklicznego powrotu do nowych początków. Nowe piosenki, jak mówi artystka, oferują "przestrzeń do odpoczynku, ukojenie, pocieszenie, są balsamem dla duszy - co jest bardzo aktualne w czasach, w których się znajdujemy".

 Historia „I Inside the Old Year Dying” sięga sześć lat wstecz, do końca trasy w 2017 r. promującej jej ostatni krążek i tego, jak Harvey czuła się zaraz po niej. To, co bardzo odczuwała, to fakt, że gdzieś w niekończącym się cyklu albumów i tras koncertowych, straciła połączenie z samą muzyką, świadomość, która była niepokojąca. 

 Nie był to bynajmniej czas twórczego wycofania: dzięki mentoringowi szkockiego poety Dona Patersona pracowała nad „Orlam”, znakomitym dziełem poetyckim - drugim, po wydanym w 2015 roku „The Hollow of the Hand” - które ukazało się w ubiegłym roku i stało się jedną z kluczowych inspiracji nowego albumu. Były też reedycje poprzednich krążków, a w nowych wydaniach także ich wersje demo, które ukazały się w latach 2020-2022. Ale ostatecznie dwie rzeczy zaczęły ją pchać w kierunku nowych piosenek, muzyki i dźwięków.

 Jednym z nich było wspomnienie spotkania z artystą i filmowcem Stevem McQueenem, w Chicago, w okresie „Hope Six”. Jego radą było przypomnienie sobie, co kocha w słowach, obrazach i muzyce oraz odłożenie koncepcji napisania "albumu", by skupić się na tych trzech pasjach i bawić się nimi. Inny katalizator powrotu do muzyki był prosty - sam akt grania jej. Wzięcie do ręki gitary lub gra na pianinie ulubionych piosenek takich artystów jak Nina Simone czy Bob Dylan - potwierdziło jej pasję do tej formy sztuki. 

Wkrótce coś zaczęło się układać w całość. Kiedy Harvey rozpoczęła pisanie nowych piosenek, pojawiło się wyzwalające dla niej samej poczucie tworzenia muzyki, a nie pierwsze kroki w cyklu album-trasa-album-trasa. Czerpała z poczucia twórczej wolności, które odczuwała w przeszłości podczas pracy nad ścieżkami dźwiękowymi i w teatrze. Jednocześnie zmieniała się jej perspektywa, z dala od wielkich tematów „Let England Shake” i „Hope Six” ("patrząc na wojnę, politykę, świat"), w kierunku czegoś bardziej intymnego i ludzkiego. 

Najlepsze wokalistki rockowe - zagranica

Nowości od PJ Harvey

Nowe utwory, jak mówi Harvey, "wyszły ze mnie w ciągu około trzech tygodni". Ale to był dopiero początek. Kluczem do tego, co wydarzyło się później - w Battery Studios, w północno-zachodnim Londynie - była trójstronna twórcza więź, która trwa już prawie trzydzieści lat, pomiędzy Harvey, jej stałym współpracownikiem i twórczym partnerem Johnem Parishem oraz Floodem.

Studio było ustawione na granie na żywo i to wszystko, co robiliśmy" - mówi. Trudno przecenić znaczenie tego faktu: jeśli "I Inside the Old Year Dying” jest bardzo namacalną, ludzką płytą, to po części dlatego, że właściwie wszystko na niej jest zakorzenione w improwizacji - spontaniczne występy i pomysły, nagrane w momencie ich powstawania. Jest w tych piosenkach coś głęboko podnoszącego na duchu i odkupieńczego, czego przykładem jest premierowy singiel "A Child's Question, August". "Myślę, że nowa płyta jest o poszukiwaniu intensywności pierwszej miłości i głębszego znaczenia. Nie, żeby musiało być jakieś przesłanie, ale uczucie, które mi towarzyszyło przy tworzeniu tej płyty to uczucie miłości - jest zabarwione smutkiem i stratą, ale to nadal jest miłość - mówi Harvey.

PJ Harvey w Polsce!

Artystka zawita do Polski w październiku i zagra dwa koncerty:

  • 24.10 Warszawa, Palladium
  • 25.10 Warszawa, Plladium

PJ Harvey

PJ Harvey przyciąga uwagę od początku swojej kariery i jest jedyną muzyczką, która otrzymała brytyjską nagrodę Mercury Music Prize więcej niż raz, wygrywając najpierw w 2001 r. za „Stories From The City, Stories From The Sea” i ponownie w 2011 r. za „Let England Shake”. Utalentowana poetka i artystka wizualna, a także muzyczka i autorka tekstów, jej twórczość uderza swoją oryginalnością: jest żywa, wciągająca i wyrazista. Od czasu wydania albumu „The Hope Six Demolition Project”, który stał się numerem jeden w jej rodzinnej Wielkiej Brytanii, artystka tworzyła kompozycje na potrzeby sceny i ekranu, ostatnio do cieszącego się uznaniem miniserialu Sharon Horgan „Bad Sisters”.