Oasis MIAŁ WRÓCIĆ w przyszłym roku! Który z braci Gallagher odmówił?

i

Autor: Materiały prasowe - fot. Jill Furmanovsky Kto nie chciał wielkiego powrotu Oasis?

Oasis MIAŁ WRÓCIĆ w tym roku! Jeden z braci Gallagher odrzucił ofertę finansową

2024-02-21 9:40

Rok 2024 jest szczególny dla zespołu Oasis. Już za kilka miesięcy minie dokładnie trzydzieści lat od premiery przełomowego, debiutanckiego albumu formacji. Fani nie ukrywali, że liczyli z tego powodu na wielki powrót na jedną scenę braci Gallagher, pewne nadzieje dawali nawet sami zainteresowani. Potwierdzono, że były takie plany, jednak jeden z krnąbrnych braci stanął okoniem i nie przekonała go nawet lukratywna oferta finansowa...

Choć zespół Oasis został założony już w 1991 roku, to jego debiutancki album ujrzał światło dzienne trzy lata później. Mowa o kultowym już Definitely Maybe, wydanym dokładnie 29 sierpnia 1994 roku. Wydawnictwo okazało się być przełomowe dla debiutującej na rynku grupy - natychmiast osiągnąło sukces krytyczny i komercyjny. Doceniono szczególnie jego optymistyczne przesłanie, stojące w zupełnej kontrze do mroku dominującego wtedy w mainstreamie grunge'u. Krytycy natychmiast zapowiedzieli początek drugiej tzw. "brytyjskiej fali", to tej płycie także przypisuje się początek gatunku - i mówiąc szerszej ruchu - znanego dziś jako britpop.

Muzyka rockowa lat 90-tych - zagranica. Kultowe krążki z tego okresu

Wielki powrót Oasis naprawdę miał mieć miejsce!

Od miesięcy pojawiały się plotki, jakoby skłóceni bracia Gallagher rozmawiali ze sobą na temat potencjalnego powrotu Oasis na światowe sceny z okazji jubieleuszu debiutanckiej płyty. Plotki te podsycali sami zainteresowani, czyli Noel i Liam Gallagher, którzy publicznie przekomarzali się z fanami i między sobą, raz mówiąc, że rzeczywiście coś jest na rzeczy, drugi raz kategorycznie temu wszystkiemu zaprzeczając.

Dziś już wiemy, że rzeczywiście, były pewne plany w związku z 30-leciem Definitely Maybe, obejmujące także trasę koncertową formacji z udziałem obu braci. Do takowej, jak już wiemy, nie dojdzie, a samotnie na serii koncertów, i to tylko na terenie Wielkiej Brytanii, grać materiał z debiutu będzie sam Liam. Już jakiś czas temu muzyk wpisem na swoim koncie na portalu X dał do zrozumienia, że zaprosił do tego projektu swojego brata, Noel jednak odrzucił propozycję powrotu. Jest to o tyle interesujące, że jeszcze kilka miesięcy to właśnie on jako pierwszy dał nadzieję na powrót Oasis.

Niedługo później wywołany do tablicy muzyk w rubryce "Wired" czasopisma "Daily Star" powiedział, że bardzo źle wspomina ostatnią trasę Oasis, że był to dla niego okropny czas, który uczynił go nieszczęśliwym, w związku z czym nie ma zamiaru ponownie się w to pakować. Noel oskarżył też swojego brata o to, że ten "próbuje na nowo przepisać historię".

Ostatnia trasa nie była udana. Inny facet próbuje napisać historię na nowo, że wszystko było cholernie wspaniałe. Nie było. To był cholernie okropny ostatni rok Oasis. Masz jedną szansę na życie. Po co być nieszczęśliwym? Niezależnie od tego, czy chodzi o życie osobiste, czy zawodowe, dlaczego? Marnujesz tylko swoją najcenniejszą rzecz - przywołuje wypowiedź Noela "Daily Star".

Noel odrzucił lukratywną ofertę finansową

Wygląda na to, że było naprawdę źle, gdyż Noela nie przekonała nawet, niezwykle atrakcyjna, oferta finansowa. Liam w wywiadzie dla "MOJO" powiedział, że jego zespół złożył propozycję współpracownikom jego brata, ta jednak nie została przyjęta. Zapytany o to, czy widzi jeszcze jakąkolwiek szansę na zjazd Oasis w przyszłości, muzyk powiedział, że tylko wszechświat zna odpowiedź na to pytanie, a on sam, jako fan nostalgii, jest otwarty na każdą propozycję.

To zależy od wszechświata. To się stanie, kiedy to się stanie, to już nie jest w naszych rękach. Ja jednak uwielbiam nostalgię - powiedział Liam dla "MOJO".

Sprawdź nasze zestawienie najważniejszych zagranicznych albumów lat 90.