W ostatnich miesiącach o zespole Mötley Crüe było w przestrzeni publicznej głośniej, niż kiedykolwiek! Informacja o ograniczeniu działań wieloletniego gitarzysty Micka Marsa, jego późniejsze, ostre oświadczenie, oskarżające dawnych kolegów o chęć wyrzucenia go ze składu od lat, nawiązanie współpracy z nowym gitarzystą, którym został John 5, aż w końcu wejście do studia z Bobem Rockiem i praca nad pierwszym od lat albumem. Jest więc dobrze i nieco gorzej, jednak najwięcej negatywów pojawiło się w życiu prywatnym basisty zespołu...
Nikki Sixx otwarcie o prześladowaniu swojej rodziny!
W poniedziałek 13 listopada Nikki Sixx zamieścił w swoich social mediach oświadczenie, w którym poinformował, że jego rodzina od lat zmaga się z prześladowcami! Okazuje się, że stalkerów na przestrzeni lat było dwóch: kobieta z Tennessee, której, jak twierdzi muzyk, nigdy w życiu nie spotkał, i osoba (muzyk nie poinformował, czy chodzi o kobietę, czy mężczyznę), z atakami której rodzina zmaga się obecnie. Sprawa prześladowczyni została rozwiązana i zakończona już jakiś czas temu, Sixx napisał jednak, że ta groziła jego żonie i dzieciom uszkodzeniem ciała a nawet śmiercią, dochodziło także do ataków fizycznych. Basista walczył z tym, zdobywając w sądzie kolejne zakazy zbliżania się, które jednak kobieta nagminnie łamała. Ostatecznie sąd zadecydował o aresztowaniu kobiety.
Niestety, teraz rodzina basista ponownie musi przechodzić przez to samo. Nikki Sixx zaznaczył, że służby podeszły do sprawy niezwykle poważnie, a śledztwo w tej sprawie prowadzi samo FBI. Muzyk podziękował agencji rządowej za pomoc i poważne potraktowanie kwestii bezpieczeństwa jego rodziny.