Josh Homme szczerze na temat Iggy'ego Popa. "Totalny samotnik"
Iggy Pop to prawdziwa legenda muzyki rockowej. Wokalista jest obecny na rynku od ponad pół wieku. Swoją karierę muzyczną rozpoczął w formacji The Stooges. Od 1977 działa solo, do tej pory wydał dziewiętnaście studyjnych albumów, a jego dyskografię zamyka Every Loser z 2023. Pop, mimo swojego długiego stażu na scenie, zdecydowane nie zamierza zwalniać. Artysta cały czas koncertuje. W 2025 odwiedził już Stary Kontynent, ma w planach także występy w Ameryce Północnej i Południowej.
Nie da się ukryć, że Iggy Pop jest muzykiem wyjątkowym. Co do tego nie ma wątpliwości chociażby Josh Homme, lider amerykańskiej formacji Queens of the Stone Age, który miał okazję współpracować z Popem przy okazji jego solowego albumu Post Pop Depression z 2016.
Iggy to totalny samotnik, w tym sensie, że nie ma ludzi, z którymi można byłoby go porównać. I to nie jest jego wina. Współpraca z Iggym to najfajniejsza rzecz w jakiej kiedykolwiek miałem zaszczyt uczestniczyć. Widziałem go niedawno. Zobaczę się z nim za dwa tygodnie i naprawdę nie mogę się doczekać, żeby z nim usiąść i porozmawiać – powiedział Homme w wywiadzie dla RTL.
Queens of the Stone Age wypuścii nowe koncertowe wydawnictwo
Nie tak dawno grupa Queens of the Stone Age wypuściła w świat nowe koncertowe wydawnictwo: Alive in the Catacombs. To EP-ka, na której znalazło się pięć utworów zarejestrowanych w lipcu 2024 w trakcie występu w słynnych paryskich katakumbach.
Josh Homme nie ukrywał, że marzył o koncercie Queens of the Stone Age w katakumbach od swojej pierwszej wizyty w tym miejscu, co miało miejsce prawie dwie dekady temu. Przypomnijmy, że fundamentem katakumb w stolicy Francji są szczątki kilku milionów osób pochowanych w XVIII wieku, które są w dużej mierze odsłonięte. Wystarczy wspomnieć, że wiele ścian zbudowano z czaszek i kości.
