Adam “Nergal” Darski rozpoczął karierę muzyczną w 1991 roku, kiedy to, wraz z Adamem Muraszko, założył grupę Baphomet, która już rok później zmieniła nazwę na Behemoth. Formacja gra muzykę, którą określić można jako black metal i death metal. Gatunki te, powstałe jako pochodne thrash metalu, poza charakterystycznym brzmieniem, kojarzą się z bardzo konkretnym wizerunkiem, zachowaniem artystów, symboliką - zespoły te bardzo często, w ramach swoistego performansu artystycznego, manifestują chociażby wrogość do religiii chrześcijańskiej, propagując powrót do pogaństwa, korzystają też z symboliki związanej z okultyzmem, czy mitologii innych kultur. Niestety, wciąż nie brak osób, które nie są w stanie rozróżnić rzeczywistych działań od praktyki artystycznej.
Adam “Nergal” Darski i jego sądowa droga
To właśnie te wspomniane wyżej elementy już wielokrotnie powodowały, że lider Behemotha stawał przed sądem. Po raz pierwszy miało to miejsce w 2008 roku, kiedy to muzyk został pozwany przez Ryszarda Nowaka - byłego posła na Sejm o obrazę uczuć religijnych, poprzez zniszczenia egzemplarzu biblii na jednym z koncertów grupy. Postępowanie to zostało umorzone, jednak niedługo później Nowak wystąpił z prywatnym aktem oskarżenia, w wyniku którego jednak miał przeprosić artystę. Podobne procesy miały miejsce w latach 2010, 2012, 2013 i 2019. Teraz Nergal znów stanął przed sądem.
Nergal ponownie oskarżony o obrazę uczuć religijnych
Tym razem sprawa dotyczy wydarzenia z 2018 roku. To wtedy muzyk w Dniu Kobiet udostępnił w swoich social mediach nagranie, na którym wykonuje piosenkę Marcowy Kwiatek, a do tego macha figurką penisa z doczepionym do niej krzyżem. W sądzie stawiło się dwóch świadków, którzy twierdzą, że wideo to obraziło ich uczucia religijne. Muzyk broni się mówiąc, że trzymał w ręku instalację artystyczną pochodzącego ze Szwajcarii muzyka Thomasa Gabriela Fischera, a jego celem było tylko i wyłącznie rozbawienie obserwujących go w social mediach kobiet.
Nergal powinien zostać poddany… egzorcyzmom?!
Jeden ze świadków - emerytowany nauczyciel, w toku zeznań domagał się, by Nergal został poddany… egzorcyzmom. Mężczyzna chce również, aby muzyk został przebadany psychiatrycznie:
Miało to miejsce 8 marca 2018 roku z okazji Dnia Kobiet, kiedy to pan Darski, śpiewając swój pseudoutwór pod tytułem 'Marcowy kwiatek', wybijał rytm imitacją męskiego organu płciowego i na niej była zawieszona pasyjka, czyli krzyż z panem Jezusem Chrystusem na krzyżu" - mówił pierwszy ze świadków. W przesłuchaniu przed śledczymi domagał się również "poddania Adama Darskiego seansom egzorcystycznym celem wypędzenia z jego osoby złych demonów, a także poddania go badaniom psychiatrycznym.
W sprawie przesłuchanych ma zostać łącznie około dwudziestu świadków. Nergalowi grozi kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.
Listen to "Wywiadówka - Nergal" on Spreaker.
