Oświadczenie zespołu Kult, z którego wynikało, że grupa jest przeciwna graniu na wydarzeniach oznaczonych jako 'tylko dla zaszczepionych', odbiło się szerokim echem i cały czas jest komentowane. W końcu sam Kazik postanowił wypowiedzieć się na ten temat i wyjaśnić swoje słowa, tłumacząc o co mu chodziło.
Polecany artykuł:
Kazik wyjaśnił, o co chodziło ze słowami na temat apartheidu
W wywiadzie dla 'Teraz Rocka', Jordan Babula zapytał lidera Kultu, czy porównanie festiwali 'tylko dla zaszczepionych' do apartheidu nie było przesadą. Kazik wyjaśnił swoje słowa, mówiąc:
'Apartheid' to pojęcie przypisane sytuacji, jaka miała miejsce w RPA, ale samo słowo pierwotnie oznaczało po prostu dzielenie ludzi. A w przypadku koncertów jestem przeciwny takiej sytuacji, że wpuszcza się pewnych uprzywilejowanych słuchaczy, którzy spełniają jakieś warunki, a innych nie. (...) Ręce opadają, co ludzie są w stanie wyczytać z czterech prostych zdań. Nie ma tam słowa o tym, czy Kult jest przeciwko szczepionkom czy za. (…) Żeby było jasne: ja sam jestem zaszczepiony i uważam, że w obecnej sytuacji jest konieczne zaszczepienie jak największej liczby ludzi. Jestem jednak przeciwny dyskryminacji tych, którzy nie myślą tak jak ja.