Judas Priest nagrali cover utworu Black Sabbath z udziałem Ozzy'ego Osbourne'a. Jest potwierdzenie Roba Halforda
Na początku lipca 2025, na stadionie Villa Park w Birmingham, odbyło się wyjątkowe wydarzenie, a mianowicie Back to the Beginning. Było to oficjalne pożegnanie Ozzy'ego Osbourne'a ze sceną. Wokalista najpierw wykonał kilka utworów z solowego dorobku, a potem dołączył – na sam finał – do kolegów z Black Sabbath. Nieco ponad dwa tygodnie później Książe Ciemności zmarł w wieku 76 lat.
Na Back to the Beginning zagrały także inne zespoły m.in. Metallica, Slayer czy Guns N' Roses. W całym wydarzeniu, z powodu zobowiązań koncertowych, nie mogła wystąpić brytyjska formacja Judas Priest. Muzycy więc w sieci udostępnili, w ramach hołdu, własną wersję kultowego utworu Black Sabbath, War Pigs (przypomnijmy, że grupa od ponad dekady używa kompozycji z krążka Paranoid jako utworu puszczanego przed rozpoczęciem występu), którą zamieszczamy w dalszej części niniejszego artykułu.
Co ciekawe, tuż przed śmiercią Osbourne'a, zespół Judas Priest nagrał cover wspomnianej kompozycji Black Sabbath i to z wokalem Księcia Ciemności. Informację tę potwierdził wokalista Rob Halford w podcaście Full Metal Jackie.
Wiadomo, że niebawem ta wyjątkowa wersja War Pigs ujrzy światło dzienne. – Sharon Osbourne [żona i menadżerka Ozzy'ego - przyp. red.] skontaktowała się ze mną i podrzuciła ten pomysł. Powiedziała: "Uwielbiam waszą wersję 'War Pigs'. Jest szansa, żeby dołożyć do niej wokal Ozzy'ego?". Odparłem: "Pytasz mnie? To się wydarzy!". Więc Ozzy śpiewa jedną linijkę, ja następną, on kolejną itd.. To pierwszy raz w moim życiu, kiedy mogłem zaśpiewać w duecie z Ozzym. Jestem za to dozgonnie wdzięczny. To jest po prostu coś kolosalnego. Myślisz, że słyszałeś już "War Pigs" od Judas Priest, ale kiedy słyszysz "War Pigs" od Judas Priest z Ozzym śpiewającym w tym utworze, to po prostu przechodzisz do naprawdę wyjątkowego miejsca – powiedział Halford.
Choć data premiery nie została jeszcze potwierdzona, to wokalista Judas Priest stwierdził, że "zielony przycisk jest już prawie gotowy do użycia". – Myślę, że to nastąpi całkiem niedługo – podsumował w wywiadzie.