Zespół Tool wyjątkowo chętnie odwiedza nasz kraj. Po raz pierwszy słynna formacja zawitała do Polski w 2001 roku i to od razu na dwa występy: w Warszawie i Krakowie. Już rok później grupa powróciła jako jedna z gwiazd Ozzfestu, który odbył się ponad dwadzieścia lat temu w Katowicach. Do tej pory zespół odwiedził Polskę siedem razy, z czego ostatnia wizyta miała miejsce w maju 2022 roku. Już za chwilę, dokładnie dokładnie 11 czerwca, Tool powróci do krakowskiej TAURON Areny w ramach najnowszej trasy koncertowej, na której gościem specjalnym jest grupa Night Verses.
ZOBACZ TAKŻE: Tool w Polsce w 2024 roku!
Tool zamierza coś wydać w najbliższym czasie?
Czy wizyta ta będzie równocześnie okazją do zaprezentowania na żywo nowego materiału? Choć oficjalnych wieści na ten temat nie ma, to spekulacje pojawiają się od miesięcy. Już w październiku ubiegłego roku basista Justin Chancellor w podcaście "The Vinyl Guide" zdradził, że grupa wciąż myśli o nowym projekcie, ma już na niego kilka pomysłów, a do studia na dobre wejdzie, gdy zakończy aktualną część trasy koncertowej. Już wtedy muzyk zdradził, że kluczowe w tym zakresie będą rzeczy, powstałe już w czasie nagrań ostatniej płyty, Fear Inoculum z 2019 roku.
Nowy pomysł na wydawanie muzyki?
Teraz do basisty dołączył perkusista, Danny Carey. Panowie udzielili wywiadu dla magazynu "Revolver", w którym zdradzili, czego można się spodziewać po potencjalnym nowym projekcie Toola.
Okazuje się, że będzie nieco inaczej, niż miało to miejsce w ostatnich latach. Muzycy zgodnie stwierdzili, że czas dziś zdaje się płynąć dużo szybciej, w związku z czym zespół nie wyklucza, że teraz skupi się na nagrywaniu nieco krótszych utworów, jak to miało miejsce chociażby w przypadku debiutanckiej płyty. Wiele wskazuje też na to, że nowe wydawnictwo wcale nie będzie długogrającym albumem, a EP-ką (ostatnia w karierze Toola to Opiate z 1992 roku). Justin i Danny zaznaczają, że obecnie Tool jest wolnym strzelcem i nie zamierza wiązać się z żadną wytwórnią, w związku z czym grupa ma bardzo dużą wolność w kwestii tworzenia.
Kto wie? Może wszystko się odwróci i postawimy na zrobienie płyty w stylu "Undertow"? To dla mnie trochę atrakcyjne. Lubię zmiany, niezależnie od tego, w jakim kierunku to wszystko pójdzie - mówi w wywiadzie Danny Carey.
