Dla mnie to jest terytorium piosenki miłosnej, opowieść o tym, że by móc być uczciwym wobec kogoś innego, trzeba być uczciwym wobec siebie, np. muszę uporządkować swoje sprawy, by móc być w pobliżu innych. To także rzecz o bratnich duszach. Muszę przyznać, że chór całkowicie odmienił ten kawałek - opowiada wokalista Elijah Hewson.
Nadchodzi nowy album!
Nagrany w RAK Studios Londynie pod okiem nagrodzonego Grammy i BRIT Award Kida Harpoona album „Open Wide” umacnia status Inhaler jako czołowego nowoczesnego zespołu gitarowego, który dostrzega pokrewieństwo dusz złożonego groove’u, popowych melodii i rock’n’rollowej dynamiki. Na złożonym z 13 utworów krążku nie braknie euforycznych śpiewów znanych z płyt „It Won’t Always Be Like This” i „Cuts & Bruises”. Tym razem będą one miały jednak nieco inną formę, tworząc całość, w której można się zatracić. Jednocześnie będzie to piosenek, z których każda sprawia wrażenie, jakby mogła stać się wielkim hitem.
Pod względem brzmienia na „Open Wide” słychać miłość do zespołu T.Rex, wczesnego MGMT, Prince’a, Depeche Mode i wielu innych. Na płycie pojawią się wpływy indie i garażowego rocka z nastoletnich czasów artystów. Całość będzie majestatyczną celebracją tego, czym jest Inhaler i wszystkiego, co grupa zrobiła dotychczas, by dotrzeć do punktu, w którym znajduje się dzisiaj. Premiera zbiegnie się z największą trasą koncertową po Wielkiej Brytanii i Irlandii w dotychczasowej karierze grupy. Zespół ma zaplanowane m.in. dwa koncerty w kultowym Brixton Academy oraz majowy koncert w Dublinie dla 20 tys. widzów.
Polecany artykuł:
Nadzieja rocka?
Odkąd ich kariera rozpoczęła się w 2018 r., Inhaler są jednym z najpopularniejszych nowych zespołów w muzyce gitarowej. Grupa osiągnęła komercyjny sukces i zawojowała listy przebojów. Zespół sprzedał dotychczas ponad ćwierć miliona płyt na całym świecie i zgromadziła ponad 500 mln streamów debiutanckiego albumu „It Won’t Always Be Like This”, który trafił na szczyty list bestsellerów w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Wydane w 2023 r. „Cuts & Bruises” znalazło się na szczycie listy przebojów w Irlandii, natomiast w Wielkiej Brytanii dotarło do znakomitej, drugiej pozycji.
Chcąc utrzymać dynamikę, koledzy z zespołu i jednocześnie przyjaciele z dzieciństwa – Hewson, Robert Keating, Ryan McMahon i Josh Jenkinson spędzili kilka ostatnich lat w nieustannej światowej trasie koncertowej, koncertując m.in. z Arctic Monkeys, Pearl Jam, Harrym Stylesem czy Kings of Leon, a także grając własne koncerty, w tym występując w ubiegłym roku dla 13. tys. fanów w hali Dublin 3Arena.