Glenn Tipton pozostaje gitarzystą zespołu Judas Priest od 1974 roku i od tamtej pory jest jedną z jego kluczowych postaci - jest on drugim najdłużej działającym członkiem zespołu, po basiście i współzałożycielu formacji, Ianie Hillu. Niestety, w 2018 roku Tipton oficjalnie poinformował opinię publiczną, że przed ponad dziesięcioma laty zdiagnozowano u niego chorobę Parkinsona. Ogłoszenie nadeszło w momencie, gdy gitarzysta nie był już w stanie brać udziału w występach na żywo w takiej częstotliwości, jak miało to miejsce do tej pory.
Tipton wciąż pozostaje aktywnym członkiem Judas Priest i bierze udział w sesjach nagraniowych, jak chociażby najnowszego albumu, Invincible Shield, który ukazał się 8 marca b.r. i zebrał świetne recenzje krytyków, a fani już wskazują go jako jeden ze swoich faworytów z całej dyskografii legendy heavy metalu.
Glenn Tipton na scenie z Judas Priest!
Nie oznacza to jednak, że Glenn w ogóle nie pojawia się na żywo i nie staje na scenie ze swoimi przyjaciółmi. Gitarzysta wziął udział w secie z okazji włączenia Judas Priest do Rock & Roll Hall of Fame w listopadzie 2022 roku, pojawił się już także, póki co dwukrotnie, na najnowszej trasie, promującej Invincible Shield.
Po raz pierwszy Glenn dołączył do Judas Priest podczas bisów na koncercie w rodzinnym mieście formacji, Birmingham, by zagrać razem klasyki Metal Gods i Living After Midnight, a teraz spora niespodzianka czekała na fanów w Mediolanie!
ZOBACZ TAKŻE: Gitarzysta Glenn Tipton wystąpił z Judas Priest pierwszy raz w tym roku
W przypadku koncertu we Włoszech powtórzyła się sytuacja z 19 marca - Tipton pojawił się na scenie na bis i również zagrał z formacją wymienione wyżej kompozycje. Fani, którzy byli obecni na miejscu są zgodni, że gitarzysta zdaje się być w naprawdę dobrej formie, a każdy występ, na którym pojawia się na scenie ze swoim zespołem, jest tym bardziej szczególny. Zobacz nagrania poniżej!