Dawni współpracownicy żegnają Ozzy'ego Osbourne'a przed pogrzebem. Robert Trujillo i Zakk Wylde w osobistych wspomnieniach

To właśnie w środę 30 lipca, o godzinie 14:00 czasu polskiego, rozpocznie się ceremonia pogrzebowa Ozzy'ego Osbourne'a. Jej pierwszym etapem będzie przejazd karawanu z trumną z ciałem artysty przez jego rodzinne miasto, Birmingham. Wiadomo już, że procesja przemierzy teren wzdłuż Broad Street w centrum miasta. Karawan zakończy swoją trasę przy moście Black Sabbath, gdzie znajduje się słynna ławeczka, poświęcona zespołowi. To ona właśnie stała się głównym miejscem, gdzie fani i fanki zmarłego "Księcia Ciemności" składają mu kwiaty i inne formy hołdu. 

Potwierdzono, że ten etap uroczystości pogrzebowych "Księcia Ciemności" będzie transmitowany na żywo chociażby TU. Na moście Black Sabbath na karawan czekać mają najbliżsi Ozzy'ego, w tym wdowa po muzyku Sharon Osbourne oraz jego dzieci Kelly i Jack Osbourne. Po tej publicznej części odbędzie się pogrzeb Osbourne'a, który decyzją jego rodziny ma charakter prywatny.

Dawni współpracownicy żegnają Ozzy'ego

Dosłownie na kilka godzin przed uroczystością pogrzebową "Księcia Ciemności" hołd zdecydowali się mu oddać dwa dawni współpracownicy: Zakk Wylde i Robert Trujillo. Jeden z nich, obecnie stojący na czele własnych zespołów oraz grający w nowym składzie Pantery, drugi - od ponad 20 lat spełniający się jako basista Metalliki. Faktem jest, że kariera obu na dobre nabrała rozpędu wraz z podjęciem współpracy właśnie z Ozzym.

Zakk Wylde dołączył do składu solowego zespołu Osbourne'a w 1987 roku i odszedł pięć lat później. Panowie pozostawali jednak w dobrych stosunkach i przez lata grali razem okazjonalnie. Wylde ponownie zaczął grać z Ozzym w 2017 roku na ostatniej trasie artysty, pojawił się także u jego boku na "Back to the Beginning". 

Gitarzysta w rozmowie z "Guitar World", śladem Jake'a E. Lee i Tony'ego Iommi, zdecydował się przywołać treść ostatniej wiadomości od Ozzy'ego. Ten miał go przeprosić za to, że spędzili tak mało czasu razem podczas wspomnianego wydarzenia i podziękował mu za udział w nim. Dalej Zakk opowiedział o bliskiej relacji, jaka łączyła go z Osbournem i dodał, że występ u boku "Księcia Ciemności" na jego pożegnalnym występie był ostatnim razem, kiedy widział starszego kolegę po fachu na żywo.

Robert Trujillo żegna Ozzy'ego

Parę słów od siebie dodał również Robert Trujillo. Basista grał z Osbournem od 1996 do 2003 roku - opuścił jego zespół, gdy dowiedział się, że wygrał casting na nowego członka Metalliki. Rob, który również był obecny na "Back to the Beginning", zamieścił wpis za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. Muzyk wspomniał w nim, że weźmie udział w pogrzebie Ozzy'ego i przypisał jemu właśnie wpływ na to, jak wiele ważnych relacji nawiązał w swoim życiu. Dalej Trujillo wspomina, że tak naprawdę dzięki temu, że Ozz zaprosił na trasę zespół Infectious Grooves, temu udało się osiągnąć większy sukces w latach 90.

Basista opisuje "Księcia Ciemności" jako skromnego, a przy tym niezwykle szczerego człowieka z ogromnym poczuciem humoru. Rob opisał również wpływ muzyki Black Sabbath na jego własną artystyczną ścieżkę i napisał, że to zaszczyt, że on i Metallica mogli stać się częścią tak ważnego zdarzenia, jakim był ostatni koncert Ozzy'ego. 

Poniżej pełny wpis Roberta Trujillo.

Oto najlepsze utwory Ozzy'ego Osbourne'a: