David Gilmour już myśli o nowym albumie? "Kwestia roku, dwóch"

2025-09-04 10:57

Właśnie mija równo rok od premiery najnowszego i nadal najbardziej aktualnego albumu studyjnego Davida Gilmoura. Artysta dość szybko po premierze "Luck and Strange" dawał do zrozumienia, że kolejnych nowości można się spodziewać szybciej, niż dalej! Czyżby coś naprawdę było na rzeczy? Sam zainteresowany ponownie podjął ten temat!

David Gilmour

i

Autor: Materiały prasowe - Polly Samson/ Materiały prasowe

David Gilmour jeszcze jako członek zespołu Pink Floyd rozpoczął działalność jako artysta solowy. Muzyk zadebiutował w 1978 roku albumem, zatytułowanym po prostu imieniem i nazwiskiem. Zdecydowanie lepiej, niż debiut, poradził sobie wydany sześć lat później krążek About Face, który pokazywał inną artystyczną odsłonę muzyka. Aż dwadzieścia dwa lata kazał czekać Gilmour na swoje kolejne, trzecie już autorskie wydawnictwo - mowa o On an Island, które w przyszłym roku świętować będzie swoje dwudziestolecie! W 2008 roku światło dzienne ujrzał niezwykle ceniony do dziś przez świat muzyki zapis występu artysty w Gdańsku w tamtejszej Stoczni, z kolejnym albumem stricte studyjnym Gilmour czekał jednak aż dziewięć lat.

Dokładnie tyle samo czekaliśmy na następcę Rattle That Lock. Piąta płyta artysty, Luck and Strange, została zapowiedziana już wiosną 2024 roku, a ukazała się dokładnie 6 września ubiegłego roku. Już przy okazji promocji projektu muzyk zapewniał, że na kolejny nie będzie kazał czekać swoim fanom i fankom aż tyle lat.

David Gilmour o powrocie Pink Floyd!

Nowy David Gilmour szybciej, niż się wydaje?

David Gilmour jeszcze przed wydaniem Luck and Strange zapewniał, że tak dobrze pracowało mu się z producentem Charlie Andrew, że w trakcie sesji nagraniowym powstało bardzo dużo materiału - który tylko czeka na wydanie. Od premiery piątej płyty artysty właśnie mija rok, jest on po serii koncertów, na których promował wydawnictwo i szykuje się do premiery filmu koncertowego i albumu live. Produkcja Live At The Circus Maximus trafi na wielki ekran 17 września. Miesiąc później, dokładnie 17 października będzie on dostępny na nośnikach fizycznych.

Na tym jednak naprawdę nie koniec? W nowym wywiadzie dla magazynu "Rolling Stone" muzyk zdradził, że na ten moment jest naprawdę zarobiony, gdyż właśnie pracuje nad nową płytą! Gilmour zapewnia, że ma bardzo dużo materiału i jest obecnie w fazie jego kształtowania. Powtarza on jednak swoje zapewnienia i zapowiada, że nowego wydawnictwa należy się spodziewać w przeciągu "roku lub dwóch".

Co ciekawe, David już potwierdził, że promocji nowego projektu towarzyszyć będzie trasa koncertowa. Jak mówi jednak, ze względu na wiek (artysta skończy w marcu 2026 roku 80 lat) nie jest możliwe, aby nabrała ona rozmiaru stricte światowej.