Bruce Dickinson zaśpiewa na albumie zespołu, któremu dowodzi były wokalista Rainbow. "Bardzo mu za to podziękowałem"
Wokalista Graham Bonnet rozpoczął karierę muzyczną pod koniec lat sześćdziesiątych. W 1977 wydał swój pierwszy solowy album. Prawdziwy przełom w jego karierze nastąpił jednak dwa lata później. W 1979 Bonnet został wybrany przez Ritchiego Blackmore’a na następcę legendarnego Ronniego Jamesa Dio w zespole Rainbow.
Z grupą nagrał tylko jeden album Down To Earth (1979), na którym znalazł się ogromny przebój Since You Been Gone. Mimo sukcesu komercyjnego, wokalista opuścił Rainbow po trasie koncertowej promującej całość. Później dołączył do formacji Michaela Schenkera, założył też swój własny zespół – Alcatrazz.
Z kolei w 2015 powołał do życia grupę Graham Bonnet Band, która ma na koncie – na ten moment – trzy albumy.
Ostatni krążek zespołu, zatytułowany Day Out In Nowhere, ukazał się na rynku w 2022. Teraz Bonnet pracuje nad kolejnym wydawnictwem. Co ciekawe, usłyszymy na nim Bruce'a Dickinsona z Iron Maiden. Wokalista zdradził, że nagranie zostało już zrealizowane. Frontman Żelaznej Dziewicy pojawi się gościnnie w kompozycji The Fifth Force of Nature.
– Bruce nagrał wokale z jakieś dwa miesiące temu. Śpiewa ostatnią zwrotkę, ostatni przedrefren, a potem refren. Na koniec improwizuje – powiedział Bonnet w podcaście Talk Louder.
– Znam go od dawna, ale nie widuję z nim codziennie. Nie jest moim najlepszym przyjacielem ani nic takiego… Powiedział komuś – ze swojego solowego zespołu, o ile się nie mylę – "Nigdy tego nie robię dla nikogo, nigdy nie śpiewam gościnnie na czyimś albumie. Ale zrobię to dla Grahama". Bardzo mu za to podziękowałem – dodał wokalista.
Bruce Dickinson zdradził, kiedy ukaże się jego kolejny solowy album!
W 2024, po prawie dwóch dekadach przerwy, Bruce Dickinson powrócił na rynek z kolejnym solowym albumem, The Mandrake Project. Na jego następcę nie będziemy musieli jednak tyle czekać. Przed rozpoczęciem tegorocznej trasy Iron Maiden po Europie, Dickinson znalazł czas, aby popracować nad premierowymi utworami. – W 15 dni stworzyliśmy 18 kawałków. To będzie naprawdę fajny album – zapowiedział wokalista Żelaznej Dziewicy podczas rozmowy w ramach Musicians Institute’s MI Conversation Series.
– W styczniu przyszłego roku wchodzimy do studia, aby nagrać album z Brendanem Duffeyem, który zremiksował "Balls To Picasso" i wykonał niesamowitą robotę – dodał z kolei Dickinson dla Charlie Kendall’s Metalshop. Wokalista chce, żeby nowy album ukazał się na rynku w 2027.