Brian Wilson nie żyje. Legenda The Beach Boys miał 82 lat

i

Autor: Erik Kabik Photography/ MediaPunch/Associated Press/East News Nie żyje Brian Wilson z The Beach Boys

żegnamy

Brian Wilson nie żyje. Legenda The Beach Boys miał 82 lata

2025-06-11 20:27

Niezwykle przykre wieści napłynęły do nas zza oceanu. Jak informują zagraniczne media, po latach ciężkiej choroby zmarł Brian Wilson - wieloletni frontman i główny kompozytor w zespole The Beach Boys. W ostatnim czasie muzyk zmagał się z demencją i znalazł się pod kuratelą. Uznany artysta odszedł w wieku 82 lat.

Niezwykle smutną informację przekazała rodzina artysty za pośrednictwem jego profilu w serwisie Instagram. Z krótkiego oświadczenia wynika, że jego autorami są dzieci Briana Wilsona, które zwracają uwagę na ogrom straty i proszą o poszanowanie ich prywatności w tym trudnym czasie. Rodzina odmówiła podania przyczyny śmierci muzyka, nie jest jednak tajemnicą fakt, że od kilku lat zmagał się on z demencją. Wiosną ubiegłego roku poinformowano, że Brian Wilson znalazł się pod kuratelą długoletniej współpracowniczki i bliskiej przyjaciółki rodziny: LeeAnn Hard i Jean Sievers. 

Muzyka rockowa lat 70-tych - zagranica

Brian Wilson i Beach Boys

Zespół Beach Boys został założony w 1961 roku w Kalifornii i zaczynał jako nagrywający muzykę z pogranicza rocka garażowego. Gdy stery w grupie na dobre przejął jej wokalista, Brian Wilson, ta zaczęła iść w kierunku rock and rolla, popu, R&B, klasycznego rocka, a nawet funku i jazzu. Formacja od samego początku imponowała pod względem tempa nagrań i wydawania kolejnych albumów - w ciągu pierwszych pięciu lat działalności ta zaprezentowała światu aż dziesięć albumów! Przełomem w jej karierze - ale także w historii muzyki ogółem - okazał się być ten jedenasty. Mowa o Pet Sounds z 1966 roku, który dziś uznaje się za innowacyjny, jeśli chodzi o klasyczne rockowe brzmienie, a szczególny pod tym względem jest pochodzący z niego utwór Good Vibrations. Wydawnictwo umieszczone zostało na drugiej pozycji zaktualizowane wersji słynnego zestawienia 500 albumów wszech czasów magazynu "Rolling Stone".

Już w okresie powstawania tego klasyka Wilson, po załamaniu nerwowym, skupił się na pracy w studiu i zrezygnował z występowania. W kolejnych latach artysta nadal zmagał się z problemami, które doprowadziły do problemów z odżywianiem i nadużywaniem substancji psychoaktywnych. Wilson powrócił do nagrywania jako artysta solowy w latach 80., choć ciągnęło się za nim widmo współpracy z kontrowersyjnym psychologiem Eugene Landyem. Takową zakończył w kolejnej dekadzie i powrócił tak do tworzenia, jak i koncertowania, przeżywając odrodzenie kariery. Brian Wilson dziś uznawany jest za twórcę niezwykle innowacyjnego, umiejętnie łączącego najróżniejsze gatunki w muzyce, podchodząc do niej, pomimo wymiaru popkulturowego, jako do formy sztuki.

Oto najważniejsze zagraniczne albumy z lat 60.