- Niebezpieczny incydent w Łebie: 16-latka pod wpływem alkoholu omal nie utonęła w morzu, uratowana przez ratowników.
- Dziewczyna przebywała na plaży z rodziną chłopaka, w tym z czworgiem dzieci i pijaną matką, która miała prawie 2,5 promila alkoholu.
- Sprawa trafiła na policję i do Sądu Rodzinnego, a pijaną matkę czekają zarzuty. Jakie konsekwencje poniosą dorośli?
Tragedia na plaży w Łebie – 16-latka pod wpływem alkoholu o krok od utonięcia
W sobotę, w Łebie, służby ratunkowe interweniowały na plaży, gdzie 16-letnia dziewczyna z województwa mazowieckiego omal nie utonęła. Jak informuje policja, nastolatka spożywała alkohol, a następnie weszła do morza, gdzie zasłabła i znalazła się pod wodą.
„W sobotę około południa służby SAR, ratownicy wodni, strażacy i policjanci interweniowali na plaży w Łebie, gdzie o mały włos nie utonęła 16-latka z województwa mazowieckiego. Dziewczyna wypoczywała na plaży z rodziną jej chłopaka i spożywała alkohol. W pewnym momencie weszła do morza, tam zasłabła i znalazła się pod wodą.”
- podają mundurowi.
Dzięki szybkiej reakcji ratowników wodnych, którzy wyciągnęli dziewczynę na brzeg, udało się zapobiec tragedii. Nastolatka została przetransportowana do szpitala w stanie niezagrażającym jej życiu.
„Szybka reakcja zaalarmowanych o niebezpieczeństwie ratowników wodnych, którzy wyciągnęli dziewczynę na brzeg, zapobiegła możliwej tragedii. Ratownicy wodni i SAR natychmiast udzielili 16-latce pierwszej pomocy przedmedycznej i wspólnie ze strażakami przetransportowali ją quadem do karetki pogotowia.”
Pijana matka opiekowała się czwórką dzieci
Okazało się, że 16-latka przebywała na plaży w towarzystwie swojego 16-letniego chłopaka i członków jego rodziny z województwa łódzkiego. W grupie znajdowało się również czworo dzieci w wieku od 5 do 13 lat. Jak się okazało, opiekująca się nimi 37-letnia matka była kompletnie pijana.
Przeprowadzone przez policjantów badanie alkotestem wykazało obecność w organizmie 37-letniej kobiety prawie 2,5 promila alkoholu. Policjanci zaopiekowali się małoletnimi do czasu przyjazdu na miejsce ich ciotki.
37-latka usłyszy wkrótce najprawdopodobniej zarzuty narażenia dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, przestępstwa zagrożonego karą 5 lat pozbawienia wolności. O zaistniałym zdarzeniu powiadomiony zostanie też Sąd Rodzinny. Mundurowi będą również wyjaśniać kto udostępnił 16-latce alkohol.
