Film 'Joker' uznawany jest za najlepszy film ze świata DC, który jeszcze długo będzie wspominany przez miłośników komiksów. W wywiadzie dla magazynu 'Empire', zapytano Quentina Tarantino o film i jego pierwsze reakcje po obejrzeniu obrazu w kinie. Tarantino był mocno zszokowany pewną sceną, o którą chodzi?
Quentin Tarantino o scenie z filmu 'Joker': Nagle całe kino zamarło. To już nawet nie był suspens.
Tarantino opowiedział o swojej reakcji na scenę zabójstwa na wizji, która była mocnym zaskoczeniem dla widzów. Jak powiedział Quentin:
Nagle całe kino zamarło. To już nawet nie był suspens. To coś wykraczało poza suspens. Nikt nie mógł oderwać wzroku od ekranu. Jeśli oglądałeś ten film w streamingu, czy na DVD to go, kur*a, nie widziałeś. To tak jakbyś dostał handjoba zamiast trójkąta. Joker jest świrem, ten facet jest świrem. Postać Roberta De Niro nie jest czarnym charakterem, jest dupkiem, ale nie większym od Davida Lettermana. Nie zasłużył na śmierć. A jednak publiczność w kinie chciała, żeby Joker zabił postać Roberta De Niro. Chcieli, żeby wyciągnął spluwę, przystawił mu do głowy i rozje*ał łeb.
Jak widać, nawet Quentina Tarantino da się czymś zaskoczyć w filmie.