Śmierć Cliffa Burtona była ogromnym ciosem dla zespołu Metallica, jednak artyści postanowili się nie poddawać i dalej tworzyć, a do tego potrzebny był nowy muzyk na pozycji basisty. Na castingach pojawiło się bardzo dużo utalentowanych muzyków, a jednym z nich był lider zespołu Primus. Okazuje się, że nie chciał go w zespole James Hetfield.
AC/DC UJAWNIŁO SZCZEGÓŁY NOWEGO WYDAWNICTWA. CO WIEMY O POWROCIE?
Lider Primus opowiedział o tym, jak Metallica nie chciała go do swojego składu
Les Claypool był szkolnym kolegą Kirka Hammetta i po tragicznej śmierci Cliffa Burtona, chciał dołączyć do Metalliki. Jak opowiedział w wywiadzie dla Kerrang!:
Byli bardzo mili – szczególnie Lars – a Kirka znałem ze szkoły. James chyba jednak uznał, że jestem dziwakiem. Ewidentnie wizerunkiem nie pasowałem do zespołu. (...) Szczerze mówiąc, nie słuchałem wtedy metalu. Wiedziałem tylko, że to zespół mojego kumpla, Kirka, i że radzą sobie nieźle. Dopiero na przesłuchaniu zdałem sobie sprawę, jak poważna to sprawa.
Później do zespołu dołączył Jason Newsted, który stał się godnym następcą Cliffa Burtona, nagrywając z zespołem między innymi kultowy ''Black Album''.
LARS ULRICH WSKAZAŁ NAJGORSZY NUMER METALLIKI. FANI MOGĄ CZUĆ SIĘ ZASKOCZENI
