Właśnie mijają dwa miesiące od śmierci Ozzy'ego Osbourne'a. Jedyny "Książę Ciemności" zmarł zupełnie niespodziewanie w wieku 76 lat, zaledwie kilkanaście dni po swoim ostatnim koncercie - i co za tym idzie publicznym pojawieniu się.
Bardzo szybko po tym zdarzeniu stało się jasne, że Ozz miał duże i imponujące plany na końcówkę 2025 roku. Nie był tajemnicą fakt, że Osbourne pracował nad nową muzyką, do tego okazało się, że w ścisłej tajemnicy szykował kolejną część swojej autobiografii. Wiadomo już, że pozycja, zatytułowana przewrotnie Ostatnie namaszczenie, ukaże się na polskim rynku 15 października.
Na tym jednak nie wszystko. Już po ogłoszeniu szczegółów wydarzenia "Back to the Beginning" poinformowano, że planowana jest premiera dokumentu, który przedstawi przygotowania Ozzy'ego do jego ostatniego występu i zmagania muzyka z pogarszającym się stanem jego zdrowia. Temat produkcji powrócił niezwykle szybko, gdyż już zaledwie dwa tygodnie po śmierci "Księcia Ciemności".
Będzie kolejny film dokumentalny o Ozzym Osbournie
Ogłoszono wtedy, że trwający około godziny dokument Ozzy Osbourne: Coming Home zostanie wyemitowany 18 sierpnia za pośrednictwem stacji BBC. Niestety jednak, premiera produkcji nagle, bez żadnych wcześniejszych zapowiedzi, zniknęła z harmonogramu stacji. Jak przekazał wtedy rzecznik stacji, rzeczywiście uległa zmianie data premiery projektu i zapowiedział, że nowe informacje w tej sprawie zostaną przekazane wkrótce. Okazało się także, że decyzja stacji zapadła "na prośbę rodziny Osbourne'ów".
Dziś już wiemy, że dokument ten będzie miał premierę 2 października - to jednak nie wszystko w sprawie filmów o Ozzym! Jak poinformowali sami Osbourne'owie, już 7 października za pośrednictwem Paramout+ premierę będzie miał film, zatytułowany Ozzy: No Escape From Now. Ma on trwać około dwie godziny i przedstawiać ostatnie sześć lat życia "Księcia Ciemności" - od upadku, którego doznał w 2019 roku, a który znacząco odcisnął się na jego zdrowiu, aż po ostatni koncert, który miał miejsce 5 lipca b.r. na stadionie Villa Park w Birmingham.
W sieci jest już dostępny zwiastun dokumentu. Wynika z niego, że Ozz bardzo przeżył wypadek z 2019 roku i jedynie muzyka, a konkretnie współpraca z Post Malone i producentem Andrew Wattem, wyciągnęły go z dołka i zachęciły do dalszego działania.