Wolfgang Van Halen zapowiedział nowy album formacji Mammoth. Jest też kolejny singiel
Wolfgang Van Halen to syn legendarnego gitarzysty Eddiego Van Halena. Muzyk poszedł w ślady ojca i założył swoją grupę Mammoth (wcześniej działała pod szyldem Mammoth WVH). Gra w niej na gitarze, a także śpiewa. Zespół powstał w 2015 roku i zadebiutował sześć lat później albumem zatytułowanym po prostu Mammoth WVH. W 2023 na rynku pojawił się drugi krążek, Mammoth II, a teraz Van Halen zapowiedział trzecie studyjne wydawnictwo grupy.
Krążek zatytułowany The End pojawi się na półkach sklepowych 24 października 2025. Wiadomo już, że znajdzie się na nim 10 premierowych kompozycji. Oto tracklista:
- One of a Kind
- The End
- Same Old Song
- The Spell
- I Really Wanna
- Happy
- Better Off
- Something New
- Selfish
- All in Good Time
Nowy album powstawał w studiu 5150, które znajduje się w Los Angeles i należy do Wolfganga Van Halena (zostało zbudowane przez jego ojca). Za produkcję całości odpowiedzialny jest Michael "Elvis" Baskette.
Wraz z zapowiedzią nadchodzącego wydawnictwa, w sieci pojawił się nowy singiel The Spell. Powstał do niego teledysk, w którym widzimy zespół złożony z czterech Wolfgangów grających razem. Nie jest to nic szokującego, ponieważ artysta nagrał wszystkie partie samodzielnie. Co ciekawe, identyczny patent wykorzystał już w przeszłości, w wideoklipie zrealizowanym do Don’t Back Down z 2021. Poniżej udostępniamy utwór The Spell.
Przypomnijmy, że wcześniej – a konkretnie na początku maja tego roku – Wolfgang Van Halen zaprezentował utwór The End. Oddaje w nim hołd swojemu ojcu. – Pomysł na tapping w intro do "The End" pojawił się jeszcze przed powstaniem Mammoth. Udało mi się dopasować go do tego świata. Wciąż jest to przesadzone i poszatkowane, ale jednocześnie także melodyjne i kontrolowane – powiedział muzyk, cytowany w informacji prasowej. Należy także nadmienić, że Van Halen wykorzystał legendarną gitarę Eddiego Van Halena do nagrywania The End, czyli tzw. "Frankenstrata".