Wolfgang Van Halen analizuje grę swojego wujka. Wideo udostępnione zostało na kanale Drumeo
Wolfgang Van Halen jest multinstrumentalistą. Nie tylko gra na gitarze i basie, ale również całkiem dobrze radzi sobie za perkusją. Ostatnio muzyk był gościem na youtubowym kanale Drumeo. Jest on skierowany głównie do adeptów gry na perkusji i od lat cieszy się dość sporą popularnością. Ma już prawie 4,5 mln subskrybentów. A twórcy łącznie opublikowali ponad 2 tys. filmików.
W wywiadzie dla Drumeo Wolfgang Van Halen opowiedział o swoim wujku, Alexie Van Halenie. Stwierdził, że zasługuje on na znacznie większe uznanie.
– Gdyby nie grał w zespole z Eddiem Van Halenem, myślę, że byłby okrzyknięty jednym z największych perkusistów wszech czasów – powiedział Wolfgang. Dodał także, że na koncertach formacji Van Halen na scenie bardzo dużo się działo. Dlatego trudniej było się skupić na obserwowaniu gry perkusisty. że trudno było skupić się na perkusyjnym kunszcie Alexa. – Masz Dave'a [Lee Rotha, wokalistę - przyp. red.], który, k**wa, skacze, robi piruety i takie tam, i masz te wszystkie szalone rzeczy, które robił mój tata – przyznał.
We wspomnianym wideo, które udostępniamy poniżej, Wolfgang Van Halen omawia m.in. sprzęt, na którym grał jego wujek. Ponadto zagrał kilka jego słynnych partii perkusyjnych (m.in. Hot For Teacher, Drop Dead Legs czy Panama).
Pod koniec filmu Wolfgang otrzymał pytanie, czy Alex nadal gra na perkusji. – Ja nie jestem zainteresowany graniem utworów Van Halen bez taty i wiem, że Alex czuje dokładnie to samo. Gram dla zabawy od czasu do czasu… ale ogólnie rzecz biorąc, to dla mnie naprawdę trudna sprawa. Po prostu już nie słucham Van Halen – odpowiedział.
Dlaczego Wolfgang Van Halen nie gra na koncertach utworów Van Halen?
Wolfgang Van Halen poszedł w ślady ojca i założył swoją grupę Mammoth. Gra w niej na gitarze, a także śpiewa. Zespół powstał w 2015 roku i do tej pory, pod tym szyldem, ukazały się dwa studyjne albumy: Mammoth WVH (2021) oraz Mammoth II (2023).
Mimo tego, że Wolfgang tworzy autorskie utwory, nie brakuje osób, które chciałyby na koncertach jego zespołu usłyszeć numery z repertuaru formacji Van Halen (przypomnijmy, że grał on w grupie na basie od 2007 roku aż do 2020, kiedy to jego ojciec, Eddie Van Halen, zmarł).
Tego jednak Wolfgang Van Halen nie robi. Dlaczego? – Mógłbym z łatwością występować z projektem "Wolfgang gra Van Halen". I pewnie nieźle bym na tym zarobił. Byłoby to jednak puste i niesatysfakcjonujące mnie pod kątem artystycznym. Więc tego nie zrobię. Czułbym, że się sprzedaję. Takie coś mnie nie satysfakcjonuje. Wolę więc ponieść porażkę sam niż odnieść sukces, dzięki drodze, którą wytyczył przede mną mój ojciec – powiedział w podcaście The Magnificent Others prowadzonym przez Billy'ego Corgana, lidera The Smashing Pumpkins.
