Wolfgang Van Halen miażdży program telewizyjny o śmierci swojego ojca: "Obrzydliwe próby upiększenia czyjejś śmierci na raka"

Eddie Van Halen zyskał światową sławę jako założyciel, główny gitarzysta, autor tekstów i klawiszowiec hard rockowej grupy Van Halen. Zespół miał na swoim koncie 12 albumów studyjnych, z czego ostatni, zatytułowany A Different Kind of Truth ukazał się w 2012 roku. Eddie uznawany jest za jednego z najlepszych gitarzystów wszechczasów - magazyn “Rolling Stone” umieścił go na ósmym miejscu swojej listy. Artysta współpracował też z innymi muzykami - to on właśnie odpowiada za klasyczną solówkę w numerze Beat It Michaela Jacksona.

Śmierć Eddiego Van Halena głównym tematem programu “Autopsy: The Last Hours Of…” - ostra reakcja Wolfganga Van Halena

1 czerwca na Twitterze Wolfganga Van Halena pojawił się post, w którym ten w ostrych słowach skrytykował stację telewizyjną Reelz. Przyczyną był fakt, iż jeden z odcinków programu Autopsy: The Last Hours Of…, który zajmuje się “ujawnianiem prawdy na temat kontrowersyjnych zgonów celebrytów, które otoczone były skandalem i przykuwały uwagę mediów”, został poświęcony jego ojcu. Basista zareagował na ten pomysł w bardzo ostrych słowach:

Pieprzyć Reelz, pieprzyć wszystkich, którzy pracują nad tym programem, i pieprzyć Ciebie, jeśli go obejrzysz. Kurewsko obrzydliwe próby upiększenia czyjejś śmierci na raka. Żałosne i bez serca.

Eddie Van Halen - śmierć

Wiadomość o śmierci Eddiego Van Halena obiegła świat późnym wieczorem czasu polskiego 6 października 2020 roku. O odejściu muzyka poinformował jego syn, w tamtym czasie basista Van Halen - Wolfgang. Muzyk od 2000 roku chorował na nowotwór - to wtedy zdiagnozowano u niego raka języka, w 2014 roku za to gitarzysta walczył z nowotworem gardła, a już po śmierci Van Halena jego żona ujawniła, że ten pod koniec życia zmagał się z rakiem płuc i skóry. Bezpośrednią przyczyną śmierci gitarzysty był udar mózgu. Program Autopsy: The Last Hours Of… zostanie wyemitowany 5 czerwca o godzinie 23:00 czasu polskiego.