Wokalista Wu-Hae wycofał się z wyborów na prezydenta Krakowa
Marcin Bzyk-Bąk to wokalista formacji Wu-Hae. Zespół grający muzykę z pogranicza crossover i hardcore powstał w 1999 roku w Krakowie. Ostatni album, zatytułowany "Dziki Kraj", wydali w 2019 roku, a na płycie gościnnie wystąpili Maciej Maleńczuk i Kazik Staszewski. Ostatnio o wokaliście było jednak głośniej w przestrzeni medialnej z innego powodu i to nie muzycznego.
Artysta postanowił bowiem wystartować w wyborach na prezydenta Krakowa. Ostatecznie jednak z tego pomysłu zrezygnował. Marcin Bzyk-Bąk przesłał Polskiej Agencji Prasowej oficjalne oświadczenie.
– Po długich rozważaniach i konsultacjach z moim zespołem podjąłem decyzję o rezygnacji z kandydowania na stanowisko prezydenta Krakowa w nadchodzących wyborach. Życzę wszystkim kandydatom, by debata była merytoryczna, a postawa - pełna szacunku. Niech najlepszy kandydat wygra, zawsze z myślą o dobru Krakowa – napisał.
Przypomnijmy, że artysta i grupa popierających go mieszkańców zarejestrowali w Państwowej Komisji Wyborczej swój komitet pod nazwą KWW Kraków Pany. Listy kandydatów na radnych nie udało się ostatecznie skompletować.
– Moim celem było zgromadzenie zespołu ludzi, którzy z pasją i determinacją zmierzyliby się z wyzwaniami naszego miasta. Dążyłem do tego, aby uniknąć sytuacji, w której miejsca na naszych listach zajęłyby osoby rekrutowane jedynie jako tzw. "zapchajdziury", służące tylko do formalnego spełnienia wymogów. Takie podejście byłoby nie tylko nieuczciwe wobec naszych potencjalnych wyborców, ale i wobec idei transparentnej polityki, którą chcieliśmy promować. Do ostatniego weekendu udało nam się zebrać ponad 500 podpisów poparcia dla naszego komitetu wyborczego "Kraków Pany". Niestety, mimo naszych starań, zabrakło nam 10 kluczowych osób, aby zamknąć listy kandydatów – dodał wokalista zespołu Wu-Hae w poście opublikowanym na Facebooku.
Co ciekawe, muzyk zapowiedział, że będzie się ubiegał o urząd prezydenta miasta w kolejnych wyborach. Wyraził też nadzieję na możliwość współpracy z przyszłym włodarzem Krakowa w realizacji swoich postulatów. Chodziło m.in. o usprawnienie transportu publicznego czy budowę cmentarza dla zwierząt.
Oznacza to, że obecnie o fotel po Jacku Majchrowskim rywalizuje ośmiu kandydatów. Urzędujący od 2002 roku w mieście prezydent nie będzie bowiem ubiegał się o reelekcję.
