Ostatni album studyjny zespołu U2 z w pełni z autorskim materiałem ukazał się w grudniu 2017 roku. Mowa o Songs of Experience, który zebrał jednak dość mieszane opinie krytyków. Nie lepiej poradził sobie najnowszy projekt formacji, czyli monumentalne wydawnictwo Songs of Surrender z marca 2023 roku, na który złożyły się nowe wersje tych najsłynniejszych i mniej znanych kompozycji zespołu. Szybko stało się jasne, że była to niejako zapowiedź rezydencji grupy w nowo powstałym obiekcie Sphere w Las Vegas. Rozpoczęciu serii pokazów towarzyszyła także premiera singla Atomic City, który, choć przebojowy, oparty został na samplu kultowego Call Me zespołu Blondie.
Czego można się spodziewać po nowym albumie U2?
Fani patrzą na kolejne działania U2 dość skrajnie - jedni tłumie ruszyli na pokazy w Sphere, inni już dawno skazali formację na straty, nie licząc już nawet na to, że da wyda w końcu dobry, rockowy krążek. Grupa nie ma jednak zamiaru się poddawać, a The Edge już chwilę po wydaniu Songs of Surrender mówił, że w trakcie prac nad tym projektem powstawał inny, dużo ostrzejszy krążek!
Już po premierze Songs of Experience zespół dawał do zrozumienia, że kolejne wydawnictwo ujrzy światło dzienne jako "Songs Of Ascent" i będzie niejako zamknięciem swoistej muzycznej trylogii. Wydaje się jednak, że projekt został odłożony na półkę, a U2 mają w zanadrzu coś zupełnie innego od ostatnich dwóch płyt.
Polecany artykuł:
"Songs for Fighting"?
Jakiś czas temu wywiadu dla magazynu "Mojo" udzielili Bono i Adam Clayton. Wokalista w rozmowie powiedział, że nie ma złudzeń co do tego, że świat raczej nie czeka z niecierpliwością na nową płytę U2, dlatego konieczne jest, by dać powód, by jednak zainteresować słuchaczy tematem tak, by Ci zmienili zdanie w tej kwestii. Bono mówi, że skupia się obecnie na dobrych, chwytliwych melodiach, jak miało to miejsce na początku działalności grupy i co okazało się być dla niej źródłem sukcesu.
O tym, że spodziewać się możemy raczej mocniejszych, gitarowych brzmień, nawiązujących do surowości klasycznych płyt Patti Smith i Iggy'ego Popa, powiedział też Clayton. Zwrócił on uwagę, że płyta "Songs Of Ascent" była planowana jako dużo spokojniejsza, refleksyjna, a to, co zespół ma przygotowane dużo bardziej zasługuje na tytuł "Songs for Fighting". Czy zapowiedzią kierunku, w jakim podąży na nowym projekcie U2 jest najnowsze Atomic City? Wiele na to wskazuje!
Z pewnością uważam, że rock, z którym wszyscy dorastaliśmy jako 16 i 17-latkowie, ta surowość płyt Patti Smith, Iggy'ego Popa... tego rodzaju moc jest czymś, do czego chcielibyśmy dążyć na nowej płycie. "Songs Of Ascent" to znacznie bardziej medytacyjna, duchowa płyta. To będzie bardziej "Songs For Fighting", powiedziałbym! - zdradził Adam w wywiadzie.