Już tylko nieco ponad miesiąc został do premiery tego niezwykle szczególnego wydawnictwa w całej karierze Megadeth. Mowa o nadchodzącym OSTATNIM albumie formacji, dowodzonej przez Dave'a Mustaine'a, który ukaże się 23 stycznia 2026 roku. Oczywiście jego promocji towarzyszyć będzie trasa koncertowa, na której grupa żegnać się będzie z fanami i fankami i szykować do tego ostatecznego zejścia ze sceny i przejścia na muzyczną emeryturę.
Wiadomo już, że wszyscy Ci, którzy i które liczyli na to, że na serii koncertów pojawią się byli członkowie zespołu raczej nie mają na co liczyć. W nowym wywiadzie dla Eddiego Trunka Mustaine stwierdził, że przeszkodą w tym jest zachowanie jednego z byłych członków Megadeth (wszyscy domyślają się, że chodzi najpewniej o Davida Ellefsona) i jego zdaniem niesprawiedliwe byłoby, aby inni, którzy zachowywali się fair wobec niego i samego Megadeth zmuszeni byli stanąć obok takiej osoby.
ZOBACZ TAKŻE: Dave Mustaine o możliwych występach byłych muzyków Megadeth na pożegnalnej trasie
Zdrowie Dave'a Mustaine'a powodem przejścia przez Megadeth na muzyczną emeryturę?
W tej samej rozmowie muzyk poruszył temat powodu, dla którego zdecydował się zamknąć rozdział pod tytułem 'Megadeth'. Jak wyjaśnia "Rudy", wbrew wszelkim pozorom jego forma fizyczna dziś już daleka jest od tej sprzed laty. Mustaine tłumaczy, że obecnie zawodzą go już jego dłonie, do tego zmaga się on z bólami szyi i sztywnością tułowia, a to ze względu na stale toczący się stan zapalny w tym obszarze jego ciała.
Dave wskazuje, że zawsze tłumaczył, że będzie obecny na scenie do momentu, gdy będzie przekonany, że jest w stanie dać na niej z siebie całe 100%, a zejdzie z niej, gdy sytuacja ta ulegnie zmianie - co właśnie nastąpiło. Mustaine skarży się szczególnie na bóle rąk, co w jego przypadku, czyli osoby, która na co dzień gra na gitarze - jest znaczące.
Muzyk zgodził się z Trunkiem, że na rynku jest wiele zespołów, które zdają się nie wyczuwać tego, że ich moment zakończenia kariery nastąpił już lata temu. Jego zdaniem, takimi grupami kieruje tylko i wyłącznie aspekt finansowy, zaznacza, że na szczęście jego samego to nie dotyczy.