Zespół Slipknot jest obecnie na językach niemal wszystkich, którzy interesują się światem ciężkich brzmień. Wszystko to z powodu niedawnego wyrzucenia ze składu długoletniego perkusisty, Jay'a Weinberga. Muzyk w niedzielę 5 listopada odebrał telefon, w którym, zupełnie niespodziewanie, podziękowano mu za niemal dziesięcioletnią obecność w grupie. Jay nie ukrywa w wydanym oświadczeniu, że decyzja ta złamała mu serce. Do muzyka popłynęło wiele głosów wsparcia (no może poza Laurą Jane Grace), a teraz pojawiają się kolejne głosy, które nie stawiają Slipknota w zbyt dobrym świetle...
Slipknot to współczesne Kiss?
Niedawno gościnią podcastu "Let’s Get Heavy Podcast" była Chloe Ozwell, wokalistka zespołu Sister Shotgun. Postanowiła ona podzielić się swoją obserwacją na temat tego, co właściwie dzieje się w Slipknocie. Prowadzący program powiedział, że według niego formacja stała się już marką, tracąc ducha zespołu metalowego. Chloe zgodziła się z tym i dodała, że grupa jest dla niej obecnie czymś w rodzaju Kiss, a więc bardziej biznesem, zorientowanym na dochód. Wokalistka powiedziała, że dziś wszystko skupia się wokół tematu Knotfest, który, według niej, także nie jest już po prostu dobrym festiwalem, ale niejako internetowym serwisem informacyjnym. Chloe powiedziała wprost: "Dla mnie Slipknot to kolejne Kiss".
Oto następca Jay'a Weinberga w Slipknot?!
W tle tego wszystkiego fani są zdania, że właśnie odkryli, kto zastąpi w składzie Weinberga. Spekuluje się, że nowym perkusistą Slipknota zostanie Jeramie Kling, który całkiem niedawno ogłosił odejście z zespołu Venom Inc. Na kanale TankTheTech w serwisie YouTube pojawiło się wideo, w którym autor pokazuje screen usuniętego już posta Klinga z Instagrama, na którym widoczne było czarne tło z wyraźnym na nim logo Slipknota, a całość była opatrzona podpisem: "Drumming is simply a matter of timing. Bring it to you. Invite the chaos". Czy plotka ta się potwierdzi? Najpewniej nie dowiemy się tego tak prędko.
