Slash

i

Autor: Rex Features/East News

Wiadomości

Slash wyda album pełen rockowych gwiazd. Gitarzyście brakuje jednak na płycie jednej legendy...

Niebawem na rynku ukaże się nowy solowy album Slasha. Gitarzysta do współpracy zaprosił plejadę rockowych gwiazd. Przyznaje jednak, że jednej osoby brakuje mu dość mocno na krążku...

Slash wyda album pełen rockowych gwiazd. Kogoś mu jednak brakuje... 

Slash przygotowuje się do wydania nowego solowego albumu. Krążek "Orgy Of The Damned" ukaże się na rynku 17 maja. Będzie to pierwsze wydawnictwo gitarzysty od 2010 roku nagrane bez udziału wokalisty Mylesa Kennedy'ego oraz muzyków zespołu The Conspirators. 

Muzyka jest jak pamiętnik - Midge Ure w Eska Rock

Na "Orgy of the Damned" znajdą się bluesowe standardy z gościnnym udziałem rockowych gwiazd. Do współpracy Slash zaprosił m.in. Briana Johnsona z AC/DC, Iggy'ego Popa czy Billy'ego Gibbonsa z ZZ Top. 

Gitarzysta został ostatnio zapytany o to, czy jest jakaś osoba, którą bardzo chciałby usłyszeć na swojej najnowszej płycie. – No cóż, najbardziej brakuje mi Lemmy'ego. Był taki moment, w którym pomyślałem: "Cholera, Lemmy byłby tutaj świetny". Nadal nie oswoiłem się z faktem, że go nie ma. Byłem przyzwyczajony do jego obecności. Były też osoby, z którymi nie mogłem się skontaktować przed zakończeniem prac nad płytą, ale nie robiłem z tego wielkiego problemu. Gdy się odzywali, to album był już gotowy. Ale poza tym znaleźli się tutaj wszyscy, o których myślałem – przyznał Slash w rozmowie dla "Rock Antenne". 

Muzyk opowiedział także o trudnościach logistycznych związanych z tak dużą liczbą gości na płycie. – To było trudne. Dzwoniłem do nich, jeśli powiedzą tak, to będzie okej. To naprawdę najtrudniejsza część, dzwonić, zadawać pytania i sprawdzić, czy to zrobią. Miałem szczęście. [...] Dzwoniłem do tych osób, wcześniej natomiast wybierałem dla nich odpowiednią piosenkę do zaśpiewania. Automatycznie więc się z nią identyfikowali, co sprawiało, że czuli się bardziej zobowiązani, angażowali się, żeby zaśpiewać to porządnie. Wszyscy artyści byli bardzo otwarci na ten materiał i naprawdę coś to dla nich znaczyło. Stało się więc tak, że te wokale płynęły prosto z serca

Tak natomiast prezentuje się szczegółowa tracklista "Orgy Of The Damned": 

  1. The Pusher (feat. Chris Robinson)
  2. Crossroads (feat. Gary Clark Jr.)
  3. Hoochie Coochie Man (feat. Billy Gibbons)
  4. Oh Well (feat. Chris Stapleton)
  5. Key To The Highway (feat. Dorothy)
  6. Awful Dream (feat. Iggy Pop)
  7. Born Under A Bad Sign (feat. Paul Rodgers)
  8. Papa Was A Rolling Stone (feat. Demi Lovato)
  9. Killing Floor (feat. Brian Johnson and Steven Tyler)
  10. Living For The City (feat. Tash Neal)
  11. Stormy Day (feat. Beth Hart)
  12. Metal Chestnut

Krążek promuje m.in. utwór "Killing Floor":

Oto najlepsze gościnne występy Slasha: