Sharon Osbourne podziękowała fanom za wsparcie po śmierci Ozzy'ego
Ozzy Osbourne, wokalista Black Sabbath, który przez lata prowadził także karierę solową, zmarł 22 lipca 2025 roku w wieku 76 lat. Artysta odszedł zaledwie kilkanaście dni po wydarzeniu Back to the Beginning, które odbyło się na stadionie Villa Park w rodzinnym Birmingham i było jego pożegnaniem się ze sceną. Osbourne zmarł z powodu ataku serca, ponadto cierpiał na chorobę wieńcową i na chorobę Parkinsona.
Teraz Sharon Osbourne zabrała, po raz pierwszy, publicznie głos po śmierci Ozzy'ego. W mediach społecznościowych podziękowała fanom za niesamowite wsparcie.
W emocjonalnym wpisie udostępnionym na Instagramie, Sharon napisała: – Wciąż mam problem ze znalezieniem słów, by wyrazić, jak bardzo jestem wdzięczna za tę ogromną miłość i wsparcie, jakie okazaliście mi w mediach społecznościowych. Wasze komentarze, posty i hołdy przyniosły mi więcej pociechy niż myślicie. Nic z tego nie zostało niezauważone. Wręcz przeciwnie – to właśnie one pomogły mi przetrwać wiele nocy.
W tym trudnym czasie Sharon Osbourne odkryła nową pasję, a mianowicie sokolnictwo. Wraz z córką Kelly spędziła dzień z ptakami drapieżnymi. Sharon podzieliła się nagraniem, na którym sowa ląduje na jej ramieniu. Opisała to doświadczenie jako coś "magicznego". – Połączenie, które nawiązujesz z tymi potężnymi ptakami, opiera się całkowicie na zaufaniu i pewności siebie. Wybiorą ciebie tylko wtedy, gdy poczują, że jesteś bezpieczny i się ich nie boisz. To więź, którą dobrze rozumiem – dodała.
30 lipca 2025 odbyły się uroczystości pogrzebowe Ozzy'ego Osbourne'a w rodzinnym Birmingham. Karawan z ciałem artysty przejechał przez centrum miasta. Później pochód zatrzymał się na moście imienia Black Sabbath, gdzie fani Ozzy'ego składali mu kwiaty. Po tej części bliscy Księcia Ciemności udali się na prywatną odsłonę ceremonii. Ozzy został pochowany na terenie swojej brytyjskiej posiadłości w Buckinghamshire. Tam właśnie wokalista spędził ostatnie chwile swojego życia.
