Rod Stewart zdaje się być jednym z tych muzyków, którego czas się nie ima! Muzyk w styczniu tego roku świętował 80. urodziny i choć nie ma wątpliwości co do tego, że artysta osiągnął już naprawdę imponujący wiek, to ani myśli on zwalniać tempo.
Brytyjczyk jest właśnie w trakcie nowej trasy koncertowej, w ramach której zawitał do Polski na aż dwa pokazy. Pierwszy z nich odbył się we wtorek w Gdańsku, a kolejny dwa dni później w Krakowie w tamtejszej TAURON Arenie. Rod Stewart miał więc sporo wolnego czasu między tymi koncertami i zdecydował się go wykorzystać na zwiedzanie stolicy Małopolski - okazuje się, że wycieczka była niezwykle owocna!
Rod Stewart zwiedził Kraków
Okazuje się, że muzyk postanowił nie opuszczać naszego kraju z pustymi rękami i w związku z tym zawitał na ulicę Floriańską, przy której mieści się pracownia modniarska, prowadzona przez 84-letnią Panią Marię Lipkę. Rod Stewart miał się szczególnie zainteresować pokazanymi na wystawie pracami właścicielki tego miejsca i postanowił zakupić jeden z wykonanych przez Panią Marię kaszkietów. O fakcie wizyty muzyka poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych wnuczka Pani Marii, Pani Joanna, która zamieściła zdjęcie, jakie wraz z babcią zrobiły sobie z Rodem Stewartem. W rozmowie z "Gazetą Krakowską" Pani Joanna powiedziała także:
Przy przymierzaniu śmiał się, że ma dużą głowę i mało nakryć głowy na niego pasuje. "To, co wybrał u nas bardzo dobrze leżało na jego bujnej fryzurze".
Pub z duszą!
Sklepik Pani Marii to jednak nie jedynie miejsce, do którego zawitał artysta! Zdjęciem z Rodem Stewartem podzielili się w swoich mediach społecznościowych również właściciele pubu Ronnie Draws, który utrzymany jest w irlandzkim klimacie. Muzyk miał obejrzeć na miejscu mecz - poniżej zdjęcie! Czyżby Rod Stewart prezentował na nim zakupiony u Pani Marii kaszkiet?
Polecany artykuł: