Slayer został założony w 1981 roku przez gitarzystów: Kerry'ego Kinga i Jeffa Hannemana, perkusistę Dave'a Lombardo oraz basistę/wokalistę Toma Arayę. Grupa bardzo szybko zwróciła na siebie uwagę swoim charakterystycznym, wściekłym stylem gry. Debiutancki album formacji, Show No Mercy, ukazał się dwa lata później, jednak to wydany w 1986 roku Reign in Blood wskazywany jest dziś jako jeden z najbardziej wpływowych albumów thrash metalowych. Choć Slayer oficjalnie zakończył działalność w 2019 roku, to jego dziedzictwo pozostaje ogromne i żywe tym bardziej, że w 2024 roku grupa zagrała dwa koncerty, rozbudzając apetyty wielbicieli na więcej. W hołdzie grupie jej fani ustanowili Dzień Slayera. Po raz pierwszy odbył się on 6 czerwca 2006 roku, a oficjalnie rozpoczął się o godzinie 06:06. Od tamtej pory minęło osiemnaście lat, a wielbiciele metalu nie potrafią przejść obok tej daty obojętnie.
Metallica w wykonaniu Slayera?
Zespół ma fanów także w obrębie własnego gatunku. Jednym z nich od lat jest Robert Trujillo. Basista Metalliki był jakiś czas temu gościem meksykańskiej stacji radiowej Alfa 91.3 FM. W rozmowie muzyk został poproszony o wskazanie zespołów, które bardzo chciałby zobaczyć, wykonujących covery z najnowszej płyty jego grupy. Jednym z wyborów Trujillo został właśnie Slayer! Basista wyznał, że, choć wie, że to szalone i raczej niemożliwe, bardzo ciekaw jest, jak wypadłby numer tytułowy 72 Seasons w wykonaniu legendy thrash metalu.
To znaczy, chciałbym usłyszeć "72 Seasons" … To zabrzmi szalenie. A gdyby Slayer nagrał cover "72 Seasons”? To byłoby całkiem fajne. Nikt by się tego nie spodziewał. Ale bardzo by mi się to podobało. Bo zawsze mam ochotę… Niektórzy mówią, że jest rywalizacja… A może to dlatego, że dołączyłem do zespołu później. Postrzegam je bardziej jako dwie ikoniczne formacje, które miały tę naprawdę silną energię na początku lat 80. Ale co jeśli, co jeśli klasyczny skład Slayera nagrałby piosenkę taką jak "72 Seasons” ? To byłoby całkiem fajne - powiedział Robert w wywiadzie.