Przełom po ponad 50 latach! Mężczyzna z okładki albumu "Led Zeppelin IV" zidentyfikowany!

Led Zeppelin jest z pewnością jednym z tych zespołów, spośród dyskografii którego wybrać można co najmniej kilka albumów, które śmiało zasługują na określenie "kultowy" czy "legendarny". Kluczowym wydawnictwem dla formacji pozostaje jednak jej czwarta płyta, znana powszechnie jako Led Zeppelin IV. Ważność wydawnictwa wynika przede wszystkim z faktu, iż to właśnie na nim znalazł się sztandarowy dla grupy utwór - hymn Stairway to Heaven. Wydaniem tego projektu zespół postanowił jednak coś światu udowodnić - pokazać, że jego sława i uznanie są wynikiem świetnych kompozycji, a nie rozgłosu wokół marki, jaką szybko "Led Zeppelin" się stał.

Okładka "Led Zeppelin IV"

To właśnie w myśl tej zasady zespół, a przede wszystkim to Jimmy Page, zdecydował się nie umieszczać na okładce płyty nazwy zespołu, wytwórni, dlatego też zrezygnowano z nadawania mu określonego tytułu. Na cover krążka trafiło szczególne zdjęcie - w centrum okładki znalazła się XIX-wieczna fotografia, zakupiona przez Planta, która specjalnie na potrzeby sesji zdjęciowej została pokolorowana i przymocowana do ściany częściowo zburzonego budynku. Dzieło to od lat zwracało szczególną uwagę, tym bardziej, że nie było wiadomo, kogo właściwie obraz ten przedstawia. Teraz, po ponad pięćdziesięciu latach, zagadka została rozwiązana!

Kim jest mężczyzna z okładki albumu Led Zeppelin?

Sprawą identyfikacji zajmował się od lat badacz uniwersytecki Brian Edwards. Przełomem był moment, gdy mężczyzna dotarł do innej, wcześniej niewidzianej, odbitki zdjęcia. Moment miał miejsce już w 2021 roku, gdy Edwards badał wizualną historię Wiltshire, hrabstwa w Anglii, jednak odkrycie wymagało dalszych badań. Kluczowe okazało się być sprawdzenie zgodności pisma, które widnieje na odbitce Planta i na tej odnalezionej w 2021 roku. Te okazało się być zgodne, na postawie czego ustalono, że słynna fotografia została wykonana około 1892 roku przez nauczyciela fotografii Ernesta Howarda Farmera. Widnieje na niej podpis "strzecharz z Wiltshire", co pomogło ostatecznie stwierdzić, że tym konkretnym zajęciem zajmował się w tym czasie i w tym rejonie mężczyzna o imieniu i nazwisku Lot Long - wdowiec, pochodzący z miasta Mere, na co dzień zajmujący się naprawą dachów.