Pink Floyd - zespół ponownie w ogniu krytyki! Tym razem grupa jest oskarżana o nieuczciwe postępowanie!

i

Autor: Dafydd Owen/Photoshot/REPORTER Pink Floyd ostro skrytykowani

Pink Floyd - zespół ponownie w ogniu krytyki! Tym razem grupa jest oskarżana o nieuczciwe postępowanie!

David Gilmour i Nick Mason, obecni członkowie grupy Pink Floyd, najpewniej nie takich reakcji opinii publicznej spodziewali się, ogłaszając świętowanie pięćdziesięciolecia kultowego albumu "The Dark Side of the Moon". Najpierw afera o nowe logo, teraz fala krytyki, w związku z warunkami konkursu. O co chodzi?

W marcu tego roku minie dokładnie pięćdziesiąt lat od premiery albumu The Dark Side of the Moon. Przełomowe wydawnictwo grupy Pink Floyd, nagrane w legendarnym Abbey Road Studios, uchodzi za jeden z najważniejszych w historii muzyki. Jego brzmienie, pomimo upływu tylu lat, wciąż jest niezwykle świeże i inspiruje młodych, współczesnych artystów. Obecni członkowie formacji, David Gilmour i Nick Mason, nie pozostawili tak ważnej rocznicy bez niczego. W marcu światło dzienne ujrzy specjalna., rozszerzona edycja wydarzenia, zawierająca płytę w różnych formatach, gadżety, plakaty, nagrania z występów na żywo oraz wyjątkowy album z rzadkimi zdjęciami zespołu z czasów ery The Dark Side of the Moon. Z tej okazji grupa zaprezentowała także nowe, jubileuszowe logo, które jednak spotkało się z ogromną krytyką internatów, którzy zarzucili zespołowi... promowanie "ideologii" LGBTQIA+. Grupa ta wykazała się ogromną nieznajomością historii zespołu. Okazuje się jednak, że formacja może mieć inne powody do obaw przed krytyką, tym razem jednak bardziej uzasadnioną.

Na Pink Floyd ponownie spadła fala krytyki!

Tym razem krytyka nadeszła ze środka, a więc ze środowiska artystycznego. Część twórców wizualnych zwróciła uwagę na warunki konkursu, towarzyszącego jubileuszowi płyty Zespół zaprosił młodych artystów do wzięcia udziału w konkursie na stworzenie nowych teledysków, oferujących świeże spojrzenie na tematykę utworów, które złożyły się na The Dark Side of the Moon. Jako nagrodę główną zaoferowano 100 tysięcy funtów i zapewnienie znalezienia się wygranych teledysków na oficjalnym kanale grupy w serwisie YouTube. Wygląda niewinnie? 

Twórcy wizualni zwracają jednak uwagę na pewne zapisy regulaminy. Dwa jego punkty głoszą, iż twórca zwycięskich wideo biorąc uwagę w konkursie, wyraża równocześnie zgodę na przeniesienie pełnych praw autorskich na organizatora zespołu, czyli w tym przypadku sam zespół. Głos w sprawie zabrał uznany reżyser Joaquín Baldwin. Napisał on na swoim Twitterze, że taki zapis uniemożliwia autorom teledysków zarabianie na własnej pracy w przyszłości, co stoi w sprzeczności z samą tematyką albumu. Wyszło niezręcznie?

Led Zeppelin - 5 ciekawostek o albumie "Led Zeppelin IV" | Jak dziś rockuje?

Jak dobrze znasz zagraniczną muzykę rockową lat 70? QUIZ! Queen, Led Zeppelin, Pink Floyd i inne klasyki

Pytanie 1 z 10
Cover utworu jakiego artysty pojawił się na albumie "All Things Must Pass" George'a Harrisona?